Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam. Przed chwilą założyłem do mojego Ogara nowe Pierścienie tłokowe.Jeszcze go nie odpaliłem bo czekam aż wyschnie silikon.Dałem uszczelkę +sylikon temperaturowy czerwony.jestem pewien na 100% że pierwszy pierścień wszedł dobrzę na zamek. a 2 w 80 %. Przy zakładaniu cylindra musiałem użyć siły.Lekko ruszyłem kopajką to nic nie chrobotało. Ale było słychać wyraznie tarcie.Teraz pytanie: czy te tarcie jest przez to że są załozone nowe pierścienie i mocniej przez to przylegaja do scian cylindra?Czy też jest to powodem jakiegoś mojego błędu ? pozdrowienia i czekam na szybką odpowiedz.
Aha i jak wygląda sprawa z docieraniem ? czy jak zdejmie sie cylinder to wszystko musis sie od nowa docierać czyli jakies 500km ? czy tylko pierścienie 100km ?

Docierasz same pierścienie, radziłbym ok. 150 km. Wkładałeś pierścienie żyletką? Jak wpadły na swoje miejsca to nie ma bata, muszą tam siedzieć.

Pierscienie musiały dobrze wejsc bo maja one specjalnie wyciete miejsce na zamek i inaczej nie wchodza. A odgłos tarcia to to ze musza sie dotrzec. 100 KM powinno styknac ale jak zrobisz 150 to tez bedzie dobrze. Bedziesz miał pewnosc ze dotarte są.

Jak kopiesz na "sucho", tzn bez zalanego silnika to to jest normalne że coś trze, z resztą trzeba jeszcze dotrzeć, tyle co pisał kolega

Dolałem do mojego baku jeszcze około 50 ml oleju.Przejade około 1 KM i cylinder jest mocno zgrzany.Nie wiem czy dobrze go docieram może powinienem częsciej stawać ? .nie piłuje go wogóle.Wkrecam obroty maxymalnie średnie na każdy bieg.Ale czuć że ma duuużo momentu obr.Raz na bardzo małej prędkości około 20 Km/h wrzuciłem na trujke i pruł i to jeszcze na małe wzniesienie.A powiem że mam zębatke na prędkość.pozdro.

PS.Wolny jest,przyśpieszenie mizerne.Czy to normalne jak sie silnik dociera ?

Tak to normalne.

Zrobiłem z 20 Km i on juz jedzie jak przed wymianą pierścieni to co dopiero będzie jak sie dotrze.