Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam. Mam kolejny problem z moim motorkiem. Otóż, jak jake i dam gwałtownie gaz na max to go dusi, myślałem, że to wina gaźnika, więc go rozebrałem wyczyściłę mdokładnie wymyłem przedmuchałem i złożyłem. Potem wyczyściłem dokładnie kranik i wlałem nową, czystą mieszankę. Moto ma dobrą moc i ładnie przyspiesza ale czasem ciężko pali i żeby go odpalić pcham i pcham bardzo długo. Jak załapie to śmiga ale jak mówie jakos go dusi, czasem jakby tracił iskre i gaśnie. Regulowałem skład mieszanki tą śrubką od powietrza i nic nie zmieniło sie, nadal to samo. POMOCY

Regulacja zapłonu. Tracenie iskry nie koniecznie, iskra może zmniejszyć swoje natężenie (moc) z powodu kondensatora.

1. To regulacja jeśli nie pomoże to kondensator (niewielki wydatek a przy wymianie dużo nie trzeba zrobić).

Ale czemu przy daniu na full gazu tak gwałtownie powoduje chwilowe zduszenie i nie moge jechać więcej niż pare metrów na max prędkości bo mi sie zacznie dusić?

wyczyść ten gaźnik porządnie... regulacja!... może też ustaw zapłon idealnie i zmień świece.

Jak już pisałem gaźnik wyczyściłem bardzo dobrze, wymyłem pędzelkiem w benzynie przedmuchaem elegancko, każdy element osobno wyczyściłem. A co masz na myśli mówiąc o regulacji? Co może być w gaźniku źle wyregulowane?

maaaka17
za dużo powietrza. Gdy dasz gaz na maxa dusza podaje max dawkę paliwa i max powietrza (tzn. max mieszanki) jeśli za dużo będzie powietrza to będzie się dusił. Śrubokręt w rękę i bawić się powietrzem.

No bawiłem sie, tą śrubke mam wykręconą o pół obrotu i więcej jak wkręce to gówno daje.

Heh, też czasem mam taki problem z kadetem. Lecz w moim przypadku, wyłączam zapłon, przepompowywuję paliwo do gaźnika, kopię kilka razy, przełączam na zapłon odpala i jest dobrze. Czasem, ale na prawdę rzadko zalewa mi świecę

Jeszcze jakie pomysły?