Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam mam taki problem, że chart się grzeje i trudno ma się wkręcić na obroty i jest słaby gdy się jedzie, jest efekt jakby miał opóźniony zapłon lecz zapłon jest ustawiony na max przyśpieszenie tzn pod obroty wału i nawet trochę otwory od iskrownika poszerzone i gdy wezmę ustawie tłok w gmp to litera l na magnecie jest równo ze strzałką na impulsatorze więc muszę jeszcze rozpiłować. Moje pytanie brzmi dlaczego akurat trzeba rozpiłowywać otwory i czy ktoś też tak musiał ponieważ w drugim silniku zapłon był ustawiony dobrze w tych oryginalnych szparach a dlaczego tu trzeba rozwiercać dalej te otwory? z góry dziękuje za odpowiedzi!!

Brązowy, ale on strzela w tłumik i jest słaby a kompresje ma dobrą. . .

Jutro pokombinuje

Sorry że to trochę nie na temat ale jak ja mam okopconą suchą świecę to co jest nie tak?

Emsi ta reguła nie zawsze się sprawdza bo np. u mnie w charcie nie ma szans uzyskać ceglastej świecy (no ale to wychodzi z tego, że duży gaźnik i on dopiero w rezo chodzi jak marzenie, a wiadomo tu pochodzi na wolnych tam coś pochodzi na średnich i ceglasta nigdy u mnie nie będzie).

Ale to nie gaźnik bo kolanko zabarwia się na fioletowo tylko już nie wiem czy jeszcze piłować te otwory i przyśpieszać ?

Przyśpieszyłem jeszcze bardziej i chyba jest ok bo mniej się grzeje

Z zapłonem prosta sprawa Rozpiłuj tyle te otwory, żeby kreska przy literze L pokrywała się z kreską na impulsatorze gdy tłok jest 2.5mm przed GMP.

Tak zrobiłem tylko właśnie ciekawi mnie dlaczego żeby dobrze ustawić zapłon to trzeba było szlifować i czy ktoś też tak miał że musiał szlifować?

daniel11, odkręć i zdejmij magneto, wymień ścięty klin na dobry i złóż spowrotem

Przecież zdejmowałem magneto żeby zapłon piłować,a po drugie to by w drugą stronę musiał przestawiać czyt. opuźniać.

Wał może jakiś "felerny" co nie oznacza, że nie jest dobry. Po prostu może mieć w innym miejscu rowek na klin lub magneto identycznie jak wał też rowek w innym miejscu.