Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

Hamulce tarczowe...;/
https://motokirc.pl/problemy-tech-f29/hamulce-tarczowe-t27060.html
Strona 1 z 1

Autor:  xpress98 [ Wto Wrz 21, 2010 6:53 pm ]
Temat postu:  Hamulce tarczowe...;/

Witam !!!
Mam problem...ostatnim razem coraz bardziej szorowały mi klocki hamulcowe w przednim kole...Zdjęłem więc koło, a szczęki zacisły się tak że nie idzie wsadzić tarczy...co jest przyczyną, jak zaradzić ?

Autor:  xpress98 [ Wto Wrz 21, 2010 7:39 pm ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

kurde jestem w tym temacie "zielony". O jakie tloczki ci chodzi ? i jak odpowietrzyc ? czytalem o tym w necie ale nie wiem gdzie sa odpowietrzniki ani nic...

Autor:  MVVS [ Wto Wrz 21, 2010 7:42 pm ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

Rozepchnij normalnie klocki i wsadzisz na tarczę. O ile nie wyleciał ci tłoczek i nie wylał się płyn, to nie będziesz musiał odpowietrzać ;)

Autor:  xpress98 [ Wto Wrz 21, 2010 8:16 pm ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

nie moge rozepchać klocków niczym...probowałem nawet dłuto+mlotek i nic... nie rozumiem jeszcze o jakie tloczki wam chodzi...

Autor:  BEBAK [ Wto Wrz 21, 2010 8:42 pm ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

Tłoczki - to te które naciskają na klocek hamulcowy.
Na praktykach w samochodzie skręcaliśmy to francuzem. Próbuj jak emsi mówi, mimo tego że nigdy nie robiłem osobiscie z hydraulicznymi hebalmi, to zrobił bym tak samo.

Żadne dłuto :D

Autor:  xpress98 [ Wto Wrz 21, 2010 9:04 pm ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

czyli jak mam je nacisnąć?? sory ale jestem w tym temacie "ziielonyy'"

Autor:  xpress98 [ Śro Wrz 22, 2010 3:01 pm ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

zmiast krytykowac powiedzcie dlaczego szczeki mogly sie zacisnac

--------- Śro Wrz 22, 2010 4:07 pm Połączono ---------

i jak nacisnac na tloczki

Autor:  xpress98 [ Śro Wrz 22, 2010 5:15 pm ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

tutaj daje zdjęcie zacisku: http://zapodaj.net/bf520f239174.jpg.html
bardzo proszę o wyrozumiałość i o wytłumaczenie mi tego jeszcze raz dokładnie...z gory wszystkim dziekuje

Autor:  BEBAK [ Śro Wrz 22, 2010 6:35 pm ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

Jak mówilem, nie robiłem nigdy z tym, ale wydaje mi się że to troszkę za daleko wyszło, jednak musi się to dać wsadzić z powrotem na swoje miejsce. O ile dobrze widzę to 2 tłoczkowy zacisk, trochę zaniedbany.

Autor:  xpress98 [ Śro Wrz 22, 2010 6:39 pm ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

tak, zacisk jest 2 tłoczkowy aczkolwiek nie idzie wrócić szczęk na swoje miejsce siłą...

--------- Śro Wrz 22, 2010 7:56 pm Połączono ---------

tzn tloczkow

Autor:  xpress98 [ Śro Wrz 22, 2010 8:07 pm ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

moglbys zaznaczyc to na foto ? bylbym wdzieczny... znaczy że na siłę mam rozpychać klocki ? (tak aby te tłoczki się wsunely na swoje miejsce)

Autor:  BEBAK [ Czw Wrz 23, 2010 5:41 am ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

Tak, trzeba je tam wsunąć na swoje miejsce. Co tu do znaczenia :]

Autor:  Pelas [ Czw Wrz 23, 2010 6:38 pm ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

jak rozbierałeś mogłeś zwrócić uwage jak jest złożone a nie... nie wiesz jak wepchnąc tłok w dziure _? masz oczy i ręce _? raczej wpychasz go jakimkolwiek sposobem a nie młotek i przecinak bo masz go wepchnąć a nie wbić

Autor:  Grzechu [ Czw Wrz 23, 2010 7:24 pm ]
Temat postu:  Re: Hamulce tarczowe...;/

Jak masz wykręcony zacisk, to tłoczek powinien swobodnie wejść wpychając go.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/