Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam!!!
Chcę poruszyć jeszcze raz ten częsty temat gdyż przegrzebałem chyba już całego neta i nie znalazłem nigdzie odp. Kupiłem charta w stanie opłakanym i zrobiłem mu remont kapitalny. Gdy wszystko poskładałem okazało się że nie ma iskry ( spalona cewka) kupiłem całe magneto z działającego motorka, i iskra jest. Po ustawieniu ładnie pali równo chodzi ale przy dodaniu gazu dusi się. Dużo ludzi obstawia gaźnik więc kupiłem nowy i jest to samo, następnie moduł, kupiłem nowy, to samo, przełożyłem inny z innego charta to samo się dzieje. Po prostu koniec pomysłów. Regulowałem zapłon w obie strony ale pojawia się tylko charakterystyczne strzelanie, raz w gaźnik raz w wydech czyli reakcja normalne. Co dalej robić????

Po pierwsze jaki gaźnik miałeś i jaki masz teraz. Bo może być problem w gęstości filtra powietrza. Albo masz źle wyregulowany gaźnik. Dochodzi również taka opcja lewego powietrza. Dla pewności zmień świece i sprawdź kompresje.

Jeżeli strzela w gaźnik to zapłon źle ustawiony, świeca lub kabel wn do wymiany

Na 15 różnych świecach próbowałem, co do gaźników teraz mam bing 14,a stary to był oryginalny chartowski, zapomniałem dodać że w miedzy czasie zakładałem od simsona i chodził tak samo. Zapłon strzelał bo jak napisałem wyżej próbowałem opoznic lub przyśpieszyć zapłon, ale nic nie dało. Gaźnik jest bez filtra powietrza bo gumka łącząca spadła ale nawet jak była założona objawy te same. Co do kompresji to jest super. Więc dalej nie wiadomo co sie dzieje.

miałem to samo
myślę że to jednak gaźnik ,zalej go i wypnij wężyk ,jak silnik będzie chodzić ,to zatkaj go palcem jak to nic nie da to w niego dmuchnij bo po prostu może dostawać za dużo albo za mało paliwa
sprawdź jeszcze całą instalacje WN

A na średnie obroty wchodzi czy tylko na niskich działa? A to że guma od filtra była czy nie to mało musi być jeszcze szczelność połączeń i odp. opór filtra. Mi np. na k60b bez filtra chodzi ładnie tylko na niskich obrotacha a na innych się dusi o mocy nie wspominając.

Z filtrem od zwyklego ogra jezdzilem i jest to samo, sprobuje jeszcze z tym paliwem i dam znac

--------- Nie Lis 28, 2010 2:41 pm Połączono ---------

Niestety to samo, raz go zalałem porządnie i nic, pozniej zmniejszylem mu dopływ i też nic. Proszę o dalsze pomysły

kartery nie wrobione / łożyska ciężko wchodziły /

No objawy masz takie jak ja miałem po założeni gaźnika k60b ii po prostu musisz na chybił trafił dopasować grubość gąbki w filtrze powietrza. Ale by to potwierdzić obwiń/przysłoń część wlotu powietrza do filtra: próbuj troche więcej troche mniej. Jeśli bedzie poprawa choć niezbyt duża to znaczy że mam racje jest z tym w pip papraniny ale dasz sobie rade.

Normalnie weszły, przysłaniałem dolot powietrza caly czas to samo, zalozylem gaznik od zwykłego ogara i objawy sa te same