Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam.

W kadecie od pewnego czasu mam takie coś, że jak zapale motorek i wlącze światła to gaśnie... Sprawdziłem iskrę i była trochę za mała to zmniejszyłem przerwę na świecy i przez 1 dzień było wszystko ok. Następnego dnia działo mi się tak samo... Kupiłem nową świecę Isolatora i na niej motor w ogóle nie odpala... 2 problemy za jednym razem. Dlaczego gaśnie przy włączonych światłach i czemu nie odpala na tej świecy... Proszę o pomoc

sprawdź jak masz elektrykę podłączoną !!!!!!!

Posprawdzaj kable czy żaden gdzieś zwarcia nie robi

elektryka jest dobrze podłączona bo jak pisałem świeciło jakiś czas bez problemu a kable też sprawdzałem. Może to wina przerywacza , może platynki do wymiany

Platyny raczej nie mają tutaj nic do gadania. Też stawiam na zwarcie i chyba najprędzej w stacyjce.

może nie tyle platyny co szczelina między nimi. tylko, że ustawiałem przerwę... a stacyjka wydaję mi się sprawna bo jeśli motor się rozpędzi a włączę światła to trochę poszarpie na początku a potem jakoś świecą. tak jakby dostawał mało prądu

jeśli chodził przez 1 dzień a później nie to może masz suche platynki i się zdzierają?

jedyne comi przychodzi na mysl to takze platynki. sprawdz przerwe na nich