Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Siema wczoraj zauważyłem ze w mojej dt na postoju ja dam gaz do końca to wskazówka dochodzi do 8-9 tyś obrotów i tak jakby odcinało paliwo.Więc zobaczyłem jak się z tym jeździ 1,2,3 bieg i na wskazówce 10-11 tyś (oryginalny wydech tylko do tylu kręci ) i jest wszystko dobrze. Jeszcze przed zimą na postoju wskazówka wychodziła dalej niż 12 tyś obrotów. Niema żadnych problemów podczas jazdy ale trochę mnie to nie pokoi.Może wy wiecie o co chodzi w tym. Czekam na odpowiedz

Po zimie radziłbym Ci wszystko dokładnie przeczyścić oraz wyregulować. Jak to zrobisz to napisz co i jak. Wyczyść gaźnik, układ paliwowy itd.

yamaha nawet w zimie ją co tydzień jeździłem i rozgrzewałem więc chyba by się nic nie stało

Mogło Ci się syfu napchać, jak to w zimę Przeczyść od niczego układ paliwowy.

RG ma i ma podobny problem po zimie - także jeździłem, z tym że spalanie wzrosło katastrofalnie. - Rady, zwiększ dawkę powietrza i czekaj na ciepłe dni - inaczej takie moto reagują

Z kumplem on jechał (Rometem chartem 210) ja Yamahą zrobiliśmy 40 km i moja Dt wróciła do życia. Wszystko jest tak jak ma być, kręci i nic się nie dusi )Dzięki za wszystko !