Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam mam rometa kadeta z silnikiem dezametu 023. Ostatnio cos mi się posypało ze skrzynią biegów i obawiam się, że będę musiał rozpołowić silnik. Robiłem to juz kiedyś na innym silniku (też 023) i pamiętam, że miałem problem z nabiciem łożysk na wał, jakoś się udało to zrobić, jednak najprawdopodniej skrzywiłem wał. Proszę o jakieś porady co do wymiany wszystkich łożysk w tym silniku. Z góry dziękuję.

Grzejesz przedewszystkim kartery jakimś palnikiem. wał z łożyskami do zamrażarki na noc i powinno być dobrze:)

A i jeszcze jedno głupie pytanie, jak ściągnąć te łożyska co są już nabite na wale?

jak nie masz ściągacza odpowiedniego do łożysk , to równierz podgrzej je palnikiem dobrze i Śrubokręt i młotek niestety

Tylko, ze wtedy takie łożyska nadają się jedynie na śmietnik. No i przy ostrym waleniu wał również. Co do wciskania łożysk w karter, to podgrzanie ich owszem, ale niekoniecznie palnikiem czy czymś, co skupia dosyć dużą temperaturę w jednym miejscu, bo moze to doprowadzić do wybrzuszeń karterów. Najlepiej zanurzyć karter w rozgrzanej cieczy (czyt. oleju).

Ok dzięki, za odpowiedzi. Ściągacz jakiś posiadam tylko nie wiem czy najdzie pomiędzy te łożyska i korbowód, ale spróbuję. Myślę, że wiem wystarczająco i temat można już zamknąć.

plusminus, myśl logicznie, chyba czytanie ze zrozumieniem masz opanowane. Wyobraź sobie po co te łożyska ściągać z wału ? Chyba nie po to żeby znów je tam zakładać?
Co do grzania palnikiem, Mój wujek który robi grom motorów, zawsze grzeje palnikiem odpowiednim i nie ma problemu z pękaniem karterów. Aluminium raczej nie pęka od temperatury, prędzej by się zniekształciło