Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam Wszystkich!
Piszę do Was z prośbą o pomoc w rozwiązaniu pewnego problemu. Niedawno postanowiłem rozebrać silnik od mojej motorynki ponieważ chciałem wymienić łożyska na wale bo nie chciała się trzymać na obrotach. Po rozłożeniu i wymianie łożysk, złożyłem silnik, ustawiłem zapłon i spróbowałem zapalić.Męczyłem się dosyć długo z odpaleniem jej ale po którymś razie załapała i odpaliła. Niestety jak zgasła nie dało się już jej odpalić (czasami fuksem załapała ale od razu zgasła). Mam tak za każdym razem od razu zapali ale chwila moment się silnik zagrzeje gaśnie i nic już nie mogę zrobić. Proszę o pomoc co może być tutaj nie tak? Ja jedynie przypuszczam ze może to być kondensator ale nie chce wydawać pieniędzy na nowy skoro nie jestem pewny. Pozdrawiam i czekam na szybka odpowiedź coollvip

Z twojego opisu wynika że to wina zapłonu
Ustaw zapłon i przerwie ustaw mam być dobrze jeżeli nie to wymień kondensator

może być też simering od strony sprzęgła

Z Twojego opisu wynika wina kondensatora, bądź lewe powietrze. Kondensator kosztuje 8zł, więc nie wiem czy to jakiś ogromny koszt.

Też obstawiam kondensator.

Być może simering od strony magneta