Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

Aprilia jazda zyg zakiem
https://motokirc.pl/problemy-tech-f29/aprilia-jazda-zyg-zakiem-t35304.html
Strona 1 z 1

Autor:  Dzika [ Czw Maj 16, 2013 7:27 pm ]
Temat postu:  Aprilia jazda zyg zakiem

Witam, dziś pojawił się problem który totalnie mnie zszokował. Chcę jechać, a tu nagle Aprilia pływa jak gówno w muszli klozetowej. Skrętność jest fatalna nie da się jechać bo czuć bicie jak by koło było z decentrowane. Wymieniłam łożyska w kole. Natomiast zdaje się, że te w kierownicy są już do bani bo przy skręcie w prawo kiera idzie nieco opornie. Sprawdziłam czy są luzy, chwytając za lagi. Czuje delikatne bicie. Czy to potężne zygzakowanie to wina łożysk w główce ramy? Wie ktoś jak wyjmuje się cały przód w takim moto, ma ktoś już takie doświadczenia? Help! <sciana>

Autor:  Huberts [ Czw Maj 16, 2013 7:45 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

Złap przód między nogi, potrząśnij, poruszaj - powinnaś wyczuć luz.

Przód to:

- ściągasz koło, zacisk, wykręcasz lagi z półki górnej, ściągasz górną półkę, odkręcasz główkę ramy i wyciągasz całość w dół - tak po krótce :F

Autor:  Dzika [ Czw Maj 16, 2013 7:56 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

Dzięki, czyli tak jak myślałam:) przed chwilą było ok... Czy to może być coś innego? Lagi krzywe nie są, koło i tarcza też nie. Gdy nie blokuje kiery jadę jak po sznurku.

Autor:  Huberts [ Czw Maj 16, 2013 7:58 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

Spróbuj tak jak napisałem, złapać przód i poszarpać, jeżeli czuć luz to ew. samo dokręcenie główki.

Może olej ci z lag "wyparował" i to też może być efektem złego prowadzenia.

Autor:  Dzika [ Czw Maj 16, 2013 8:04 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

Ok a jak to sprawdzić? chociaż wątpię, robiłam już tak jak mówisz. Szarpałam w przód i w tył. występuje lekkie pukniecie na kierownicy. Jest luz i jest to nagłe zmniejszenie płynności przy przy obrocie w prawo.

Autor:  Huberts [ Czw Maj 16, 2013 8:10 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

Spróbuj dokręcić główkę, jak nie pomoże to zrzuć przód może łożysko się przytarło (pewnie są dwa wianki).

Autor:  Patryk82 [ Czw Maj 16, 2013 8:16 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

A przypadkiem jakaś głupota typu nie dokręcone koło to nie jest ? :]

Autor:  Dzika [ Czw Maj 16, 2013 8:23 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

Patryk82 napisał(a):
A przypadkiem jakaś głupota typu nie dokręcone koło to nie jest ? :]


O co to to nie! taak

Ok dokręcę i zobaczymy. Jutro dam znać czy to pomogło.

Autor:  Pelas [ Czw Maj 16, 2013 10:50 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

skoro ciężko sie kierownicą kręci to normalne że nie opanujesz i będziesz jechać 'zygzakiem' ... przecież kierownica nawet nie czuś ale pływa delikatnie lewo prawo na nierównościach a tak jak ona stoi to dupa przenosi na rame i latasz po krawężnikach.. na moje nie dokręcaj główki tylko popuść nasmaruj nie wiem jak to jest zbudowane, ale po popuszczeniu powinna lżej się kręcić :P kierownica ma sie lekko kręcic bez oporu w żadnąstrone!


PS: linka sie przypadkowo nigdzie nie wplątała ? i nie trze ? albo blokuje skręt kierownicy ?

Autor:  Dzika [ Pią Maj 17, 2013 8:12 am ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

Pelas napisał(a):
kierownica ma sie lekko kręcic bez oporu w żadnąstrone!


Ja wiem o tym jak kierka powinna pracować, nie sądziłam że przez jedną noc łożyska mogą się, nie wiem zatrzeć do końca... Ten problem występował wcześniej, ale luz przy szarpaniu lagami jest nie wielki więc pomyślałam, że jeszcze trochę przelatam, ale cóż... Najwyraźniej muszę je wymienić i tyle. Ile takie łożyska( zapewne stożkowe) mogą kosztować?

Pelas napisał(a):
PS: linka sie przypadkowo nigdzie nie wplątała ? i nie trze ? albo blokuje skręt kierownicy ?


Nie wszystko, poza piszącymi klockami hamulcowymi jest w porządku. A piszą bo są nowe i tarcza nowa, co ciekawe przy cofaniu przestają piszczeć.

Autor:  Huberts [ Pią Maj 17, 2013 12:10 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

Łożyska to są chyba "wianki" a nie stożki, ale głowy nie daję. Koszt zależy, najlepiej je wyciągnąć, zobaczyć jak wyglądają i w hurtowni z łożyskami (polecam KOOL) próbować załatwić coś z SKF :F

Autor:  jarek11144 [ Pią Maj 17, 2013 1:41 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

Nie wiem jak to jest w motocyklach nowszego typu ale może po prostu pękła sprężyna w jednej ladze ?

Autor:  Dzika [ Śro Cze 05, 2013 5:12 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

Gdyby pękła sprężyna to przy hamowaniu bym to wyczuła. Póki co siedzę i czekam na dobrą pogodę.

Image

To będzie to łożysko z nr. 11? Czy ono będzie siedziało sobie w ramie?

Autor:  Dzika [ Nie Cze 09, 2013 8:29 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

Można zamknąć, bo już wszystko zdjęłam. Co i jak będę opisywać w temacie o aprilce. Dzięki <spoko>

Autor:  SzyMZek [ Nie Cze 09, 2013 8:36 pm ]
Temat postu:  Re: Aprilia jazda zyg zakiem

Tam są łożyska stożkowe. Jeżeli był wyczuwalny luz to myślę że nadają się do wymiany. Dokręcenie to raczej poprawa na chwilę. Jeżeli masz wszystko rozebrane to możesz zweryfikować co jest zużyte a co nie ;)

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/