Forum motoryzacyjne motokirc.pl

no więc... kupiłem nowy cylinder, tłok i pierścienie, założyłem, miałem drobne proglemy z odpaleniem ale w końcu odpaliłem. Zrobiłem ok. 30 km docierając go (nie przekraczałem 30 km) a teraz już nie chce odpalić. Próbowałem wymienić kondensator z 25 mF na 15 mF, zmieniałem świecę z F75 na F95. Wyczyściłem gaźnik, próbowałem odpalić bez gaźnika, czyli lejąc benzynę na tłok w miejsce gdzie przychodzi kruciec. Zauważyłem, że po pchaniu po odkręceniu świecy jest na niej olej ze skrzyni (używam Superolu). Czy to przez ten olej czy inną sprawę?

może to być przyczyną , paliwo zostaje zalewane olejem z silnika i nie wybucha (nie zapala się) , rozbierz silnik i daj uszczelkę a na dodatek posmaruj ją sylikonem chyba że masz popsute/krzywe kartery na połączeniach szkrzyni korbowej wtedy będziesz musiał wymienić

ostatnio nawet odpaliłem, przejechałem 50 metrów i zgasł. jak jechałem to coś go muliło

Z tym olejem coś mi się wydaje że simeringi szlag trafił.
Ustaw zapłon gdyż często lubi się sam przestawiać.Podaj rezultaty.

simmering był dobry bo go wymieniałem niedawno. aktualnie mam rozebrany silnik i wymieniam uszczelki...

A pamiętasz jak dawno ?.Ja bym wstawiał na simeringi.Wystarczy że źle włożysz i po jakimś czasie nadaje się do wyrzucenia.

simmering wymieniłem tydzień temu, ale chyba go za mocno wbiłem i łożysko w ogóle się nie ruszało a w silniku miałem pełno opiłków metalu! Już wszystko wyczyszczone, łożysko wymienione. A przy okazji-ma ktoś może jakieś zdjęcie lub plan aparatu biegowego? Bo nie wiem czy dobrze złożyłem...