Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Ostatnio miałem problemy z moim ogarkiem....zaczął przerywać i nie palić....zabrałem się to zapłonu bo były to typowe objawy....wymieniłem przerywacz po styki były już mocno nadpalone... i kondesator bo występowała iskra na przerywaczu.......gdy ustawiłem przerwę i osdstęp między elektrodami świecy.... próbowałem go odpalić lecz nadal zaczał przerywać.......gdy zmieniłem na stary kondensator zaczał normalnie jeździć koło 1godz. lecz za mocno mu dawałem manetką i się przegrzał zaczął przerywać a następnego dnia wogule nie chciał za mruczeć.....Poradźcie

Zwiększ go, bardzo. Mi pomogło na przerywanie... Teraz mam ustawiony na gdzieś 0,8mm.

Kondensator wymień, a jak będzie dalej przerywać do daj mu więcej paliwa...

XawiD, Raptor jasno napisał iż kondensator wymienił... Paliwo raczej mało do tego ma. Poważnie zwiększ tą przerwę na platynach i gdzieś dwukrotnie i będzie ok.

Adrians, że nowe nie znaczy, że dobre... Już wiele razy tak miałem...

Prawda, a może masz to co kiedyś ja? Kupiłem nowy kondensator jednak był on sporo mniejszy od tego "oryginalnego" i pierwszy lepszy dołek i zaczął się ruszać w swoim leżu... co powodowało takie przerywanie. Dociśnij mocno ten kondensator i sprawdź czy dobrze siedzi na swoim miejscu i nie dotyka przerywacza.

chyba będe musiał zmienić ten kondesator na nowy.....przerwę dostroić.....i między elektrodami świecy ustawić przerwę tak jak radzicie...