Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

zapłon bateryjny
https://motokirc.pl/problemy-tech-f29/zap-on-bateryjny-t5653-15.html
Strona 2 z 3

Autor:  luk333 [ Sob Lip 14, 2007 6:13 pm ]
Temat postu: 

=XawiD= napisał(a):
maxymalnie te 2 godziny jazdy...


Oj chyba wiecej, sprawdze jaka cewka ma rezystancje uzwojenia pierwotnego i napissze bo sam bede podlanczal bo slaba iskre mam i na niskich jak daje gazu to mieszanki nie przetrawia i sie dusi zdziebka.
Napewno wiecej ciagnie pradu na wylaczonym silniku kiedy przerywacz jest zamkniety.

Autor:  korneliuszo [ Wto Lip 17, 2007 11:53 am ]
Temat postu: 

luk333, rezystancja wewnętrzna ma niewielki wpływ na pobór prądu.

Prąd poboru cewki zależy od:
-kąta zwarcia przerywacza
-prędkości obrotowej
-napięcia zasilającego
-oporu przerywacza w stanie zamkniętym

Najprościej zmierzyć ten prąd amperomierzem, bo obliczyć da się tylko z przybliżeniem.

Autor:  luk333 [ Wto Lip 17, 2007 12:19 pm ]
Temat postu: 

niewielki :P

Jak by cewka miala 100 Ohm i 12 V akumulatoze to przy wylaczonym silniku i zalaczonym zaplonie plynol by prad rowny 120 mA
A cewka ma ok 3-4 Ohm takze w takiej samej sytulacji plynie prat zedu 3-4 A :D
Troche duzo.
Podczas pracy silnika mniej bo dochodzi reaktancja cewki bo mamy impulsy.

Tak mysle ze moze moznabylo dac przed cewka szeregowo kondensator ktory odciol by skladowa stala sygnalu i co za tym idzie przy wylaczonym silniku przez cewke nie plynol by prad:D

Nie wiem czy to zadziala tak jak mysle ale mozna sprobowac :D

Jak zadziala to napisze cos wiecej :D

Autor:  korneliuszo [ Wto Lip 17, 2007 2:20 pm ]
Temat postu: 

100 Ohm a 3 Ohm to dużo, lecz pomiędzy 3 Ohm, a 2 Ohm (i w ogóle nie ma cewek z innymi rezystancjami)

Kondensator jest złym pomysłem.

Mając zwykły zapłon bateryjny wstawiony kondensator szeregowo zablokowałby płynięcie prądu (mamy przecież prąd stały (impulsy tutaj nie pomogą))

Autor:  luk333 [ Wto Lip 17, 2007 4:41 pm ]
Temat postu: 

Fakt nie dziala ;/
Ale i tak zrezygnuje z tego i powruce do kozeni bo to za duzo prudu ciagnie ;/
2 A to za duzo ;/
+ swiatla
+ kierunki
to wychodzi ze 100W <wow>
na samych swiatlach i zaplonie bedzie 60W ;/

Narazie nie mam pomyslu na to ;/

STYPA

A tak pozatym impulsy to zmiana wartosci napiecia w czasie czyli jakas czestotliwosc czyli taksamo jak dzialaja na cewke , trafo tak samo na chocby kondensator (to jest wlasnie skladowa zmienna) , tylko jest za duzy spadek napiecia na nim ;/
Xc= 1/(2 π F C) = za duzo :/

[ Dodano: 17 Lipiec 2007, 22:57 ]
Chyba zastanowie sie nad zmiana napiecia instalacji na 6V i zrobienu tak jak jest na stronce
Artizz'a.

Tylko mam pewna sugestie i dla tego pozwole skopjowac sobie tutaj to co mnie nurtuje:
"więc w sumie będą trzy cewki wytwarzające prąd ładujący akumulator, można powiedzieć że uzyskamy w ten sposób prądnicę trójfazową"

Otoz cewki sa tak rozmieszczone i magneto tak wykonane ze nie mam przesuniecia fazowego miedzy napieciami na poszczegolnych cewkach i dla tego nie mowimy tu o pradnicy 3- fazowej
, swiadczy o tym chocy to ze oreginalnie cewki swietlne sa ze soba polaczone i przesuniecie fazowe powodowalo by pewne straty napiecia i co za tym idzie prondu.

Dla tego wydaje mi sie ze mozna zamiast 3 prostownikow wszystkie cewki podlaczyc do jednego.

Tak na marginesie :D
nie jestem pewny tego na 100% ale wydaje mi sie ze tak jest :D

Autor:  korneliuszo [ Czw Lip 19, 2007 5:44 am ]
Temat postu: 

luk333, zobacz, że kierunki ciągle się nie palą (tak rzadko, że nie bierz ich pod uwagę gdy liczysz prądy)

Dla zmniejszenia poboru prądu możesz wymienić żarówki na diody led

Co do kondensatora to podłącz przełącznik i kondensator szeregowo do nap. stałego.
Prąd nie popłynie i samoindukcja cewki zapłonowej tu nie pomoże.

Co do magneta to fakt, że cewki świetlne są w fazie i mamy prądnicę 2-fazową.
Dokładnie to przesunięcie jest ok. 120 stopni, więc jak przesunąć lekko jedną cewkę to będzie alternator 3-fazowy (a jakby wymienić magneto na elektromagnes to by było fajnie)

Co do pomysłu podłączania wszystkich cewek razem (byle jak) jestem przeciwnikiem z powodu przytoczonego powyżej.

Ostatnio sam zacząłem robić instalkę wzorowaną na schemacie Artizzza.
Głównymi różnicami w budowie są:
-mostki umieściłem koło magneta, że mi tylko jeden kabelek wychodzi.
-zrobiłem kontrolkę nieładowania akumulatora i umieściłem ją w przełączniku na kierownicy. (jak raz na próbę zwarłem diodę to mi dym poleciał z przełącznika (zgnieciona izolacja kabelka).
-przerywacz elektroniczny (za przełącznikiem = 0 prądu na wyłączonym kierunkowskazie)
-instalacja zrobiona na złączkach samochodowych.

Autor:  luk333 [ Czw Lip 19, 2007 8:15 am ]
Temat postu: 

Ledow nie wsadze bo mam przyciemniane kierunki :/
Kminie nad wymysleniem jakiegos ukladu do zaplonu bateryjnewgo bo ten ciagnie u mnie 3 A prze caly czas zwarcia przeywacza szyli 2/3 obrotu silnika :/
Mam pewien projekt tylko nie mam zadnego programu da symulacji elektroniki( wiekszosc jest 16-bitowe i moj xp nie chce odpalic :/ )

Nie wiem czy to zadzial bo jest to tylko twor mojej wyobrazni.

Przy otwieraniu przerywacza nastepuje rozwarcie obwodu zmiana napiecia, kondensator przepuszcza troche prundu przy tej zmianie, przez rezystor plynie prad i jest na nim krotki spadek napiecia ktory otwiera tranzystor ktory przez krotki czas zasila cewusie wytwazajac zmiana napiecia na cewce przez co wytwaza ona wysokie napiecie.

NIE WIEM CZY TO MA PRAWO DZIALAC :D

Autor:  korneliuszo [ Czw Lip 19, 2007 8:38 am ]
Temat postu: 

luk333, ja mam ustawione tak na 1/2 obrotu i jest fajnie.

TEN SCHEMAT NIE MA PRAWA DZIAŁAĆ.

Pierwsza rzecz: rozwarty przerywacz i przez cewkę płynie prąd
Druga rzecz: kondensator się nie rozładuje.

Co do symulacji to mógłbyś jakiś podesłać ma Win98 to uruchomię, a jak to są programy na DOS (choć nie sądzę) to zdobądź jakiegoś DOS'a i wpakuj na dyskietkę (lub płytę)

Autor:  luk333 [ Czw Lip 19, 2007 9:31 am ]
Temat postu: 

Fakt teraz to widze :/

Autor:  ojs [ Wto Lip 31, 2007 6:21 pm ]
Temat postu: 

Zauważyliście że naschemacie Artizza jest mały błąd?.... popatrzcie... w oryginalnej instalacji jak platynki sie zwierają to wtedy nie ma iskry, na cewce zapłonowej tworzy się obwód zamknięty. A na schemacie widać że jak się platynki zwierają to iskra idzie... więc trzeba przestawiać zapłon no nie :)? Poprawcie mnie jeśli jestem w błędzie.

Autor:  korneliuszo [ Wto Lip 31, 2007 7:50 pm ]
Temat postu: 

ojs, lepiej poczytaj o zapłonach

W skrócie, iskra powstaje jako ucieczka prądu samoindukcji cewki i rezonansu z kondensatorem.

W zapłonie iskrownikowym (orginalnie w ogarze) to sprawa się ma tak, że platynki pobierają prąd z cewki zapłonowej i jak się rozwierają (max. prąd w cewce) to cewka butelkowa dostaje "kopa" i poprzez rezonans powstaje wysoki impuls po stronie pierwotnej i przeistacza się na b.wysokie napięcie po stronie wtórnej. (dla mnie ten zapłon jest mniej zrozumiały)(mniej danych)

W zapłonie bateryjnym to przy zwartym przerywaczu to cewka ładuje się z akku i gdy się rozwierają to nagle traci się prąd i powstaje impuls napięcia (iskra), przez kondensator poprzez rezonans ten impuls jest jeszcze większy.

Co do ustawiania przerywacza: ustawiam go tak by poprzez połowę obrotu był załączony (większy czas załączenia zwiększa moc iskry na wysokich obrotach)

Autor:  ojs [ Wto Lip 31, 2007 8:06 pm ]
Temat postu: 

OK dzięki :)
Coś zrozumiałem ;-)
Czyli w schemacie jest jak najbardziej wszystko ok ;)?

Autor:  korneliuszo [ Wto Lip 31, 2007 9:05 pm ]
Temat postu: 

Ja tak mam i jest wszytko ok

Autor:  luk333 [ Śro Sie 01, 2007 9:15 am ]
Temat postu: 

A poropo kondensatrora to tez zastanawialem sie po co on jest i tez kminilem nad rezonansem ale nie mamy stalej czestotliwosci.
Chyba ze ten obwod rezonansowy dziala w pasmie niskich obrotuw a zwiekszajac obroty zmiejsza sie. Przez co podnosi wydajnosc cewki zaplonowej na niskich obrotach.

A wszystcy mi wmawiali ze kondensator jest tylko przeciw zakluceniom :D

Autor:  korneliuszo [ Czw Sie 02, 2007 2:43 pm ]
Temat postu: 

luk333, To wyjaśnię dokładniej:

w chwili rozwarcia styków pojawiają się oscylacje napięcia po stronie pierwotnej, lecz że świeca jest obciążeniem obserwujemy to jako pik i płaską linię (pik powoduje jonizację gazu między elektrodami i przez to iskra trwa do czasu skończenia płaskiej powierzchni).
Po tym okresie powstają oscylacje, które zanikają (rezystancja cewki) i z nich nie czerpiemy niczego.

Kondensatory są też przeciwzakłóceniowe, lecz włączane pomiędzy zasilanie a masę (blisko elementu generującego zakłócenia)

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/