Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

Sprzęgło
https://motokirc.pl/problemy-tech-f29/sprz-g-o-t678.html
Strona 1 z 1

Autor:  FidU [ Czw Paź 27, 2005 3:14 pm ]
Temat postu:  Sprzęgło

Kiedyś, gdy jeździłem na ogarku, miałem taki problem że za każdym razem gdy chciałem sobie pojeździćz tą satysfakcją, że sprzęgiełko idealnie mi chodzi, musiałem je podkręcać. ZAWSZE. Przed wyjazdem i po. Aż w końcu zabrakło gwinta na srubie regulacyjnej. Teraz niejezdże na ogarku, m.in. z tego powodu. Doradzcie mi co wymieienić i jak wymienić. Tylko niewciskać mi kitu że mam sprzęgło wymienić. SIlniczek był po remoncie przed tamtymi wakacjami. We wakcaje jeździłem dopuki nie skończył się gwint, w rok szkony wogóle nie jeździłem. Prosze powiedzcie. Gdy doprowadze ogara do stanu idealnego, to biere sie za tuning.
POzdr. i dzx za fatyge

Autor:  szkart [ Czw Paź 27, 2005 3:59 pm ]
Temat postu: 

musisz ustawic sprzeglo w taki sposob ze przy dokrecaniu tej sruby jak poczujesz opur to cownij o 1,5 obrotu i staraj sie nie jezdzic na sprzegle bo od tego wlasnie zjezdzaja sie tarczki a po dluzszej jezdzie w ten sposob mogles juz je zajezdzic.

Autor:  brabus9o [ Czw Paź 27, 2005 7:00 pm ]
Temat postu: 

wymień tą srubke bo ja też tak miałem i kręciłem i gwint zerwałem wtregiluj potem sprzęgło i na tą śrubke nakręć nakrętke i solidnie zakręć

Autor:  DaN [ Czw Paź 27, 2005 7:35 pm ]
Temat postu: 

To moga byc juz zjezdzone tarczki... U mnie tez tak bylo, mialem zle zlozone sprzeglo i tez ciagle ta sruba krecilem na wszystkie sposoby, az spalilo mi sprzeglo, no i podczas wymiany tarcz sie okazalo ze bylo zle zlozone sprzeglo, zlozylem dobrze no i jest gicio :]

Autor:  FidU [ Pią Paź 28, 2005 2:29 pm ]
Temat postu: 

Dobra, ale ta śruba co sie nią reguluje sprzęglo to chyba niejest taka zwykła śruba.. To sprzęgło było robione w tym samym serwisie gdzie mi remontowali silnik. Mniejsza z tym. POdejżewam że to sprawa tej śruby, bo gdy wyreguluje sprzęgło wszystko chodzi gites. Ale w czasie jazdy (a jeżdże naprawde[uczyłem kilku kolesi jazdy] poprawnie wierzcie mi) ta śruba sie nierusza, tylko ustawienia wracaja do pierwotnej postaci, a gwintu już mi zabrakło! ROzumiecie oco mi chodzi Dzięx za fatyge. Wszystkich sposobów spróbuje.

Autor:  DaN [ Pią Paź 28, 2005 2:47 pm ]
Temat postu: 

To wg mnie jest zle zlozone sprzeglo, tez tak mialem..

Autor:  DAFIPOOL [ Pią Paź 28, 2005 3:39 pm ]
Temat postu: 

jeśli chodzi o tą śrubkę to to moze byc tez taka zwykla ja tak mam i jest git

Autor:  Morph [ Pią Paź 28, 2005 7:46 pm ]
Temat postu: 

według mnie to linka od gazu ci sie urwała. Sprawdź to dokładnie bo to naprawde ważne. Możliwe że śruby od tablicy rejestracyjnej ci sie obluzowały. Pozdr

Autor:  marcinpc [ Pią Paź 28, 2005 8:49 pm ]
Temat postu:  Re: Coś ze sprzęgłem

FidU napisał(a):
gdy chciałem sobie pojeździćz tą satysfakcją, że sprzęgiełko idealnie mi chodzi, musiałem je podkręcać. ZAWSZE. Przed wyjazdem i po.
ja tez tak miałem, rozebrałem sprzęgło i okazało sie ze przekładka była wogóle bez zębów to ją wymieniłem ale dalej ciągle sie partoliło, wiec wymienilem obie tarcze korkowe i od tego czasu problem ustał - mam teraz jeszcze nowy łańcuszek bo stary już mi rzeźbił w deklu i popychacz samoróbka z popychacza pompki paliwowej z malucha :]

Autor:  DaN [ Sob Paź 29, 2005 8:44 am ]
Temat postu: 

Morph napisał(a):
według mnie to linka od gazu ci sie urwała. Sprawdź to dokładnie bo to naprawde ważne. Możliwe że śruby od tablicy rejestracyjnej ci sie obluzowały. Pozdr
<lol>

Autor:  FidU [ Sob Paź 29, 2005 4:30 pm ]
Temat postu: 

Dzięx, w takim razie jak zabiore sie zorzkręcanie sprzęgła to kupie te wyszystkie tarcze itp. Dzisiaj umyłem dokładnie ogarka i przygotowałem go do zimowania :D Ale obmyślałem sobie wszystkoi postanowiłem :
1. Jak zabiore sie za naprawianie sprzęgła, to przy okazji pomaluje całego ogara,
2. Kupie nowencje oponki we sportowym bierznikiem i je podmaluje - np. podkresle napisy i zrobie durzy czerwnoy albo zółty pasek na srodekczu oponki
3. Kupie jakąś lampe żeby ładnie wyglondało
4. Bagarznik zagięty już mam, i mocowanie do tablicy rejestracyjnej tez jest ale przy okazji to ulepsze,
5 Założe świecące wentyle. POsdr Morp podzienkuje Ci cymbale za twoje podpowiedzi. Sprawdziłęm linke i tablice. Ale może masz racje bo niemam przykrenconej tablicy - to może od tego? Co otym myślisz Morph?

Autor:  bosek3 [ Nie Lis 06, 2005 6:09 pm ]
Temat postu: 

to nie przez to poprostu ci się popychacz sklepuje pewnie kulka Ci wypadła

Autor:  tomekk [ Wto Lis 15, 2005 4:01 pm ]
Temat postu: 

własnie mogli ci nie wsadzić kulki pomiędzy te dwa pręty co wchodzą z lewego kadłubu silnika do tarcz.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/