Forum motoryzacyjne motokirc.pl

witam czy oplaca mi sie sprzedac motorynke pony m3 1988r z papierami tzn.rame ale wszystko jest kola swiatla linki tylko silnika nie ma ..ale dowod mam.za 100zl??jest ladnie pomalowana.i jeszcze dokladam silnik od komara w czesciach.czy oplaca sie sprzedac?

ja bym sprzedał za wiecej ale niewiem jak ty uważasz wiec zrobisz jak będziesz chciał.
NIEOPŁACA CI SIĘ ! !

Nie opłaca się jak z papierami i z silnikiem w częściach, który można wstawić i jeździć

zmontuj silnik (to nie jest od komara - zobacz oznaczenie - 025 (na początku nr. silnika).... złóż ten silnik, wstaw, odpal i za 500 na allegro

za 100 zl nie sprzedawaj!! zrobil bys glupote.

ja bym ja sprzedal

Jak same papiery mógł by sprzedać za 100zł, a on ma rame, silnik w częściach i papiery jak złoży i odpali to ja sprzeda za wiele więcej

Najlepiej, jak ją odpalisz. Złóż ten silnik, nawet jak czegoś brakuje to dokup i sprzedasz duużo lepiej. Wiesz, przecież nie musisz robić dla kogoś kapitalki - jak odpali to reszta nie twój problem Nawet jak silnik po 5km się rozspie - to problem nowego właściciela.

Chamsko

wojtek, a myślisz, że jak są te sprowadzane skutery szykowane do sprzedarzy? Po jak najniższych kosztach.

Ale nikt Ci więcej nie da. Jedynie jeśli ktoś się uprze na samą dokumentację można żądać grube pieniądze.

Sąsiad kupuje w Francji po 500 zł- 700 zł a sprzedaje za 1600 zł .

ja ja chyba w anonse sprzedam bo silnik zrobie i dam ja za 230zl..

Dużo ludzi poszukuje motorynek (przynajmniej u mnie). Jak by ktoś usłyszał o takiej okazji to pod twoim domem ustawiały by się kolejki Złóż ją odpal wyczyść silniczek i spokojnie za 250-300 sprzedasz.

ja radzę Ci sprzedać. Ja jestem wkurzony na siebie że kupiłem motorynkę, a nie ogara 200 czy simsona. Motorynka jest wolna, szybko się grzeje, nie da się jechać gdzieś dalej tylko "do sklepu i z powrotem". Wszystko podsumując motorynka jest do niczego!

Sam jesteś do niczego, ja bym mu nie radził sprzedawać, bo kpl tylko nie złożona