Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

Nieciekawe zachowanie od początku kupna maszyny.
https://motokirc.pl/problemy-tech-f29/nieciekawe-zachowanie-od-pocz-tku-kupna-maszyny-t786.html
Strona 1 z 1

Autor:  Shinobi [ Śro Lis 16, 2005 11:34 pm ]
Temat postu:  Nieciekawe zachowanie od początku kupna maszyny.

Witam wszystkich, to mój pierwszy post. Kupiłem swojego ogara na początku sierpnia. do tego czasu nauczyłem się obsługi i nazwy większości części ale do naprawy wciąż nie mogę się zabrać ze względu na bardzo małe doświadczenie. Gdy kupiłem sprzęgło było kompletnie rozregulowane ale mimo wszystko jeździł i palił od 2 kopa. Więc cieszyłem się jazdą dopuki nie zwaliło się sprzęgło. Zęby na tarczach były starte i łańcuch miał cholernie duży luz. Więc kupiłem nowe tarcze.łańcuch,popychacze i zabezpieczenie do kosza. Wszystko dobrze sprzęgło szybko zostało wyregulowane lecz pozostawała jeszcze sprawa gaśniecia fury. niepamiętam co pomogło ale wiem że znowu cieszyłem się jazdą dopuki nie nastąpiła kolejna awaria. Mianowicie przy odkręcaniu gazu na full motorek zaczął zwalniać i gubił moc. Problem częściowo został rozwiązany za pomocą zapłonu. Potem znowu trochę radości z jazdy aż przyszedł czas na wymianę tłoka i cylindra na 60ccm. Wszystko założone i pięknie się docierał.Jeździłem przez jakiś czas aż zaczął się koszmar.łańcuch sprzęgłowy zaczął bić o dekiel i coś zaczęło się dziać ze sprzęgłem, nie pomagała nawet regulacja śrubą a na dodatek zjebał mi się półksiężyc więc o kopaniu można było zapomnieć, a na dodatek podczas jazdy silnik dziwnie się zachowywał.Przy jednocześnie małej mocy silnik pracował nieregularnie. Ruszałem i już na początku silnik wchodził i schodził z obrotów jakby wogóle bał się rozpedzać, jak już się rozpędził to dwójeczka i trzeba było jechać z górki żeby wrzucić na trójkę ponieważ cały czas miał problemy z obrotami i wyglądalo to tak jakby mu się mieszały obroty i na dodatek coś go hamowało w silniku. Przyszedł mechanik, pólksiężyc zrobiony ale mam następujący problem. Bardzo ciężko go odpalić jeżeli wogóle się da go odpalić, cały czas zalewa świecę a na dodatek jak go odpalę to jak odkręcam manetkę na full to silnik chodzi na bardzo małych obrotach i wystarczy lekko puścić rączkę żeby zgasł. nie wiem czy to gaźnik czy zapłon albo jeszcze kondensator poszedł się @#^#@^#. A poza tym jeszcze mam problem z kierownicą a mianowicie miesiąć po zakupie wymieniłem wszystkie łożyska od kierownicy ale jest ten mankament że kierownica ma straszne luzy w przód i w tył zwłaszcza da się to odczuć przy hamowaniu na przednim hamulcu a jak dokręcam bardziej nakrętkę to już kierownica nie chodzi luźno i wydaję mi się że to może być coś z otworem w górnej pólce albo wyrobiony albo powiększony.Przepraszam za tę historię mojego ogara ale chciałem przedstawic problemy jakie miałem już z tą maszyną i co ewentualnie już naprawiłem.Pozdro.

Autor:  apollan [ Czw Lis 17, 2005 10:18 am ]
Temat postu: 

Rozpisales sie konkretnie. Co do kierownic to sa dwa wyjscia:
albo dales cale koronki a one sa minimalnie luzne, wiec daj same kulki
lub za słabo skręciłeś. co do gaśniecia to ewidentnie wina gaźnika tak jakby dostawał ze duzo powietrza lub za bogaty skład mieszanki był.
sproboj podregulowac gaźnik np. zapinka na iglicy.
albo zobacz czy gaźnik jest szczelny czy uszczelki sa ok? no i filter powietrza zobacz w jakim masz stanie. Pozdro
PS. witam

Autor:  DaN [ Czw Lis 17, 2005 5:29 pm ]
Temat postu: 

Ale to moze byc rowniez wina swiecy, jak jest iskra kiepska, to tez bedzie zalewalo, wiec moze to byc rownierz wina kondensatora...

Autor:  Shinobi [ Czw Lis 17, 2005 5:36 pm ]
Temat postu: 

W sprawie kierownicy to pomagał mi znajomy który się na tym zna jak i na całej reszcie bo też miał ogara i wykluczam obydwie możliwości ponieważ przed wymianą łożysk miałem stare łożyska bez koronki i jeszcze gorzej kiera latała a jak dokręcę mocniej to kierownica już nie chodzi płynie i są kłopoty ze sterowaniem. Co do gaźnika to ustawiałem iglicę na każdej pozycji i nic to nie pomogło a uszczelki praktycznie w całej maszynie są wymienione na nowe. Filter sprawdze w najbliższym czasie ale to raczej też nie jest wina jego. A świecę wymieniałem niedawno i iskra jest piękna w miarę duża i niebieska.

Autor:  Piter14 [ Sob Lis 26, 2005 6:55 pm ]
Temat postu: 

mojim zdaniem to na bank gaznik.
P.S apollan dlaczego pod postem zawsze masz Piter14 Dowiedz się wiecej o motorowerach??

Autor:  DaN [ Sob Lis 26, 2005 7:46 pm ]
Temat postu: 

Piter14 napisał(a):
P.S apollan dlaczego pod postem zawsze masz Piter14 Dowiedz się wiecej o motorowerach??

To jest skrypt, podobny ja mam i kilku innych userow, np KrzysieK

Autor:  Piter14 [ Nie Lis 27, 2005 1:30 pm ]
Temat postu: 

aa juz kapuje myslałem ze wszystcy piszom cos o mnie;]

Autor:  bosek3 [ Czw Gru 08, 2005 3:19 pm ]
Temat postu: 

według mnie to tak wyreguluj pożądnie załon wyczyść pożądnie dysze (jak ja jechałem to mi nagle zgas no to myśle dysze no to przedmuchałem i nadal nic a za 2 dni wziąłem pomke rowerową przedmuchałem i wielki kawał silikonu wyleciał z dyszy)a jak Ci coś w silniku chamuje to zdejmij cylinder i wtedy zobacz czy chamuje jak nie to nasmaruj tłok i cylinder wał olejem złóż wszystko wlej jeszcze oleju do cylindra i pare razy kopnij powinno być lepiej

Autor:  Shinobi [ Czw Gru 15, 2005 9:50 pm ]
Temat postu: 

Miałbym wielką prośbę aby znalazła się chociaż jedna osoba która jest ze śląska i mogłaby do mnie wpaść i pomóc mi przy przygotowaniu mojej maszyny do nadchodzącego sezonu a mieszkam w sławkowie(jakieś 16 km. od dąbrowy górniczej).

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/