Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Niewiem dlaczego nie mam sprzegła, wczoraj jezdziło wszystko git, a dzisiaj nie mam poprostu juz sprzegła. Rączka jest tak luźnie ze niechcie H*j.
Chciałem podkrecic srube ta w prawym deklu, ale nie dam rady jej wogle ruszyc:/
I jeszcze mam pytanko. Jak jest pancerz linki, i konczy sie w raczce sprzegła, to tam powinien byc jeszcze jakis dodatkowy pancerz?? ma ktos moze zdjecie raczki sprzegla, to narysujeo co mi chodzi

Są trzy możliwości....


1. Linka się zerwała.
2. Masz źle wyregulowane.
3. Wyjechane tarcze sprzęgła, zużyty popychacz.

linka jest dobra sprawdzilem juz, jak sprawdzic czy zle wyregulowana, znaczy wogle jak odpowiednio ustawic;]

co do 3 to niewiem, a co z tym uchwytem?? jest jakis pancerzyk na koncu pancerza linki co wchodzi do raczki sprzegla?

a gdy podczas jazdy wciśniesz sprzęgło to coś tam żęzi w silniku??

nie, teraz nieco ustawiłem. Wziołem ogarka do zakładu ojca, tam mi koleś jakimś kluczem nasadowym podkrecił ta srube w deklu i jakos jezdzi:)

Musze kupić całą nową rączke sprzegla bo jest zdeka peknieta i ma luzy:/

ja miałem wymienianą linkę od sprzęgła i zaczeło mi ciągnąć sprzęgła a tu okazało się że jedna tarcza jest pusta a druga straszne wytarta, a teraz jest git.... mam <MOTORYNKĘ>

Andrew, Jak widać problem został rozwiązany. Closed.