Forum motoryzacyjne motokirc.pl

zrobiłem kapitalkę rometa i po złorzeniu nie mogę jeżdzić. jedzie 500 m i staje. dysze w gazniku zpycha jakby kaszka to była. dużo tego jest w gaźniku w przewodzie, w kraniku. po przeczyszczeniu znowu jadzie i staje. nie znam przyczyny bak miełem od rdzy więc go wiczyścilem rzwirem i drobnymi kamykami dolewając ropy. po zabiegu bak przeplukałem w bęzynie kilkakrotnie. węrzyk mam nowy, na gaźnikach próbowałem trzech i nic. może to mieszanka lub sam olej ja mam lux 10. może olej sie waży albo coś podobnego. myślę o założeniu filtra od fita 126p ale to chyba nic nie da bo i tak sie zapcha a pozatym to romet jednoosobowy i cieżko będzie go załorzyć. z góry dziękuje za odpowiedzi. jeśli ktoś miał podobny kłopot proszę się podzielić.

A wlewałeś starą benzynę do baku po czyszczeniu? Jeśli tak to czy robiłeś to przez jakąś gazę czy inną szmatkę?

jasne wlewałem i najpierw przepuścilem przez szmatę

W baku został najprawdopodobnej żwir... znowu wyczyścić go musisz.

Ta stara benka to się jedynie do czyszczenia części nadaje.
Najlepiej czyścić bak małymi nakrętkami - 5 lub 6.
Wsypać odliczoną liczbę nakrętek do baku i mieszać do skutku. Po skończeniu zlewamy zawartość, liczymy nakrętki i wiemy czy wszystko wypadło

Benzynę powinieneś nową wlać, ponieważ stara może być zanieczyszczona i żadna szmatka nic nie da

Miałem to samo jak kupiłem ogara, wyczyściłem bak, kranik, gaźnik i nalałem nowego czyściutkiego paliwka, oczywiście z olejem Ja też lałem lux10 i wszystko dobrze było

myślę że to winę ma bak skoro brud jest już w odstojniku od kranika. labo brudny bak albo coś z paliwem nieteges. reszta odpada

przemyj bak karcherem i wysusz potem opalarką żeby woda wyparowała i bak nie zardzewiał. kranik też przeczyść.

ta sam se wysusz bak opalarką najlepiej wrzuć zapałkę do pustego baku efekt natychmiastowy gorąco polecam

szymonktoś, Chłopie zastanów się co piszesz. Już na wstępnie pod wypływem ciśnienia bak można pozbierać w 2 części ... opary automatycznie się zapalają.

no przecież jak wymyjesz bak karcherem to co w środku może być?? a jak nie to wystaw na słońce albo gdzieś gdzie jest gorąco i woda wyparuje

[ Dodano: 14 Grudzień 2007, 18:07 ]
popieram Jacka, bak jest złożony z dwóch części.

Sprawdzony sposób to woda i kamyczki, satysfakcja gwarantowana. Ale nie będę o tym pisał bo było.

Paliwo mogło być chrzczone.