Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Mam problem wczoraj jechałem moją wsk i coś ciężko odpalała i przerywała postanowiłem wymienić świecę na 20 świec w garażu na 2 chodzi wkręciłem inną świece i nową i nie odpala na pycha też nonstop sie zalewa wręciłem tamtą świece co naniej cały czas jeździłem i nie odpala wogule z pycha też niechce nonstop sie zalewa i sie wogule nie odzywa iskra jest bardzo dobra coto może być proszę o pomoc

Z zapłonem i przerywaczem wszystko jest ok to co to jest?

a na jakiej podstawie tak wnioskujesz?? Sprawdz dokładnie zapłon, jeszcze dla spokoju wyczyść gaźnik i go poreguluj.

Sprawdziłem ustawienie zapłonu platynki i kable gaźnik też wyczyściłem

[ Dodano: 13 Styczeń 2008, 20:39 ]
I dalej nie pali nawet sie nieodezwie

Styki przerywacza przeczyść papierem ściernym, sprawdź czy żaden z kabli nie "masuje", regulacja gaźnika.

Ostatnio moja wsk strzeliła i nic sie już wogule nieodzywa jest bardzo mocno zalana za każdym razem czy mógł się przestawić zapłon ??

No to właśnie dlatego masz ustawić znowu zapłon zeby mieć pewność że sie nie przestawił ustaw wszystko książkowo i wtedy próbuj bo nie wiem jak ty zapłon sprawdzałeś, jak teraz masz wątpliwości.

MaRaS1990 jeszcze nic nierobiłem przyniej tylko sie pytam co może z nią być zaraz idę ją robić jak wruce to napisze rezultaty

[ Dodano: 17 Styczeń 2008, 20:49 ]
Podejrzewam że zepsuła sie cewka bo jak włoże palec w fajke i kopne na maxa to czuje tylko takie gilgotanie platynki są dobrze ustawione (ustawiałem szczelinomierzem) a wy co myślicie ??