Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

skutery
https://motokirc.pl/inne-f30/skutery-t6000.html
Strona 1 z 2

Autor:  deamon [ Pon Lip 16, 2007 8:55 am ]
Temat postu:  skutery

warto kupywać skutera ( tego z auto. skrzynia biegów) i czy czesto on sie psuje?

Autor:  Jacek-J129 [ Pon Lip 16, 2007 9:15 am ]
Temat postu: 

Skuter warto kupić jeśli ma się w kieszeni z 7 tys. zł, oczywiście jeśli mówimy o nowych skuterach, których ja osobiście nie kupiłbym, chociaż spałbym na kasie :D.
Nie warto kupić nowego skutera za 3.500 zł, bo to jest jedno wielkie ......... i gwarantuje Ci że przy dobrej jeździe za długo nim nie pojeździsz.
Lepiej wydać 3000 zł, i kupić używanego typu Yamaha Aerox, Aprilla SR model Diteh, ewentualnie Peugeot Speedfight. Z tych modeli będziesz zadowolony, pod warunkiem że nie będą już zużyte.

Autor:  Adrians [ Pon Lip 16, 2007 11:29 am ]
Temat postu: 

To zależy, każdy ma inne zdanie. Ja bym używanego szmelca nie kupYł :) Cóż mi po zajeżdżonej Aprilli, która ledwo z miejsca ruszy? Już widziałem raz używaną Yamahę... miałem brać 3000 kosztowała... tyle, że gość był uczciwy i powiedział, że skuter już był po remoncie zajeżdżony przez jakiegoś napalonego łebka... Na prawdę wolałbym podzbierać kasę i kupić porządny ale nowy skuter. Przecież Speedfight wcale taki drogi nie jest ;), a ceny idą w dół... na przykład w styczniu podczas wyprzedaży rocznika.

Autor:  Jacek-J129 [ Pon Lip 16, 2007 12:41 pm ]
Temat postu: 

Adrians napisał(a):
Cóż mi po zajeżdżonej Aprilli, która ledwo z miejsca ruszy?

O takim skuterze nie rozmawiamy. Trzeba patrzeć co się kupuje.
Adrians napisał(a):
Przecież Speedfight wcale taki drogi nie jest

Tak tylko 6 tys...... :D

Autor:  karoloool [ Pon Lip 30, 2007 10:55 pm ]
Temat postu: 

ja tam nigdy nie lubilem skuterow z automatem co to za frajda jechać i nic nie robić :)

Autor:  doosio [ Wto Lip 31, 2007 8:56 am ]
Temat postu: 

Co do tego czy warto to powiem ci tak: Kiedyś miałem rometa i pocieszałem się że jest lepszy od skuterów bo ma biegi, ale kiedy kupiłem skuter, stwierdziłem że bardzo sie myliłem. Jeżeli ktoś nie jeździł skuterem, to co on może wiedzieć jak sie jedzie automatem? Kwestia przyzwyczajenia. I skuter warto jest kupić, ale jakiś używany, np. Aprilia, Yamaha, Gilera, bo nowych sie nie opłaca. Używany w bardzo dobrym stanie kupujesz za 3tys zł, a nówkę od 7tys do 11tys [Oczywiście są Pseudoskutery za nowe za 3tys w Tesco, ale to są chińskie i koszt ich wyprodukowania to 250zł, ale to sie rozdupcy po paru tysiącach km]. No i skuter ma przede wszystkim niezłe osiągi- markowe seryjne 80km/h, po dołożeniu 800zł na tuning pojedzie 100km/h, nie mówię już o tym że wygląda o wiele lepiej od rometów. Co do dźwięku, to zależy od tłumika.

Autor:  marcin21 [ Śro Sie 01, 2007 4:26 pm ]
Temat postu: 

Witam , dołącze się do tematu , co wy mi za bajki opowiadacie , ja mam nowego zipka i jestem z niego naprawde zadowolony chodzi jak marzenie , kupiłem 2 mieśiące temu za 4200 , 300 zł mi spuścili bo kaskuw nie mieli mam już przejechane 940 kmh i jeszcze nic mi się nie spiepszyło a już słyszałem że kolega sobie kupił nową yamahe skuter , i po tygodniu coś mu wylatało a skuter praktycznie stał może miał przejechane ze 50 km/h więc nie muw mi że chaina to guwno , powiem wam przykład , kupiliśmy nowego matizka z salonu , przez 7 lat nic w nim nie było robione a muwili że matiz taki złom bo koreański ...

Autor:  Adrians [ Śro Sie 01, 2007 10:21 pm ]
Temat postu: 

Cytuj:
[Oczywiście są Pseudoskutery za nowe za 3tys w Tesco, ale to są chińskie i koszt ich wyprodukowania to 250zł, ale to sie *pupa po paru tysiącach km]

Jak się dba tak się ma. Takie skutery służą do jazdy (np. do sklepu i z powrotem) a nie do innych wariactw.

Cytuj:
No i skuter ma przede wszystkim niezłe osiągi- markowe seryjne 80km/h, po dołożeniu 800zł na tuning pojedzie 100km/h

Strach jechać 80 albo 100 km/h na tak "olbrzymich" kółeczkach... jeden złych ruch i kamyczek i już można stracić wiele cennych rzeczy, o skuterze (który z plastiku, więc nie będzie co zbierać) nie wspominając.


Cytuj:
Kiedyś miałem rometa i pocieszałem się że jest lepszy od skuterów bo ma biegi, ale kiedy kupiłem skuter, stwierdziłem że bardzo sie myliłem. Jeżeli ktoś nie jeździł skuterem, to co on może wiedzieć jak sie jedzie automatem? Kwestia przyzwyczajenia.

Automaty są dla ciot nie umiejących skupić się na jednoczesny patrzeniu do przodu, wciśnięciu sprzęgła i wrzuceniu biegu.

Cytuj:
nie mówię już o tym że wygląda o wiele lepiej od rometów.

Skuter może i tak, ale nie osoba jadąca na nim... wygląda jakby publicznie załatwiała potrzeby fizjologiczne na muszli...

Cytuj:
Co do dźwięku, to zależy od tłumika.

Automat - jazda na najwyższych obrotach. Tu już nic nie pomoże - odkurzacze...

marcin21 ortografia nie gryzie...



//Otrzymujesz warna... To, że jest to forum o rometach nie upoważnia Cię do obrażania innych (czy. skuterów). =XawiD=

Autor:  Jacek-J129 [ Czw Sie 02, 2007 10:00 am ]
Temat postu: 

marcin21 napisał(a):
mam już przejechane 940 kmh

940 km to jest nic. Jest to Chiński skuter którego koszt wyprodukowania wynosi 200 zł, a my płacimy 4000 zł.

Autor:  doosio [ Pią Sie 03, 2007 12:12 pm ]
Temat postu: 

Adrians napisał(a):
Strach jechać 80 albo 100 km/h na tak "olbrzymich" kółeczkach... jeden złych ruch i kamyczek i już można stracić wiele cennych rzeczy, o skuterze (który z plastiku, więc nie będzie co zbierać) nie wspominając.


Co ty wiesz o skuterach. Jeżeli nie jeździłeś, to nie wiesz, więc się nie wypowiadaj.

Autor:  Adrians [ Sob Sie 04, 2007 8:25 pm ]
Temat postu: 

doosio jak jesteś taki mądry to może ty coś się wypowiesz? Na kibelku jeździłem i nie mam o nich pozytywnego zdania. DNO.

Autor:  Yksilion [ Nie Sie 05, 2007 7:22 pm ]
Temat postu: 

Jeździłem na kilku skuterach. Na charcie jeździ mi się lepiej, na Twoim miejscu poszukałbym jakiegoś fajnego chopperka do 3 tys. (np. Aprilla Red rose)

Autor:  yazimoo [ Nie Sie 05, 2007 9:53 pm ]
Temat postu: 

marcin21 napisał(a):
kupiłem 2 mieśiące temu za 4200 , 300 zł mi spuścili bo kaskuw nie mieli mam już przejechane 940 kmh


Ja mam charta też od jakiś 2 miesięcy może 2 i pół, a mam już 1350km. I cały czas jeżdzę więc będę miał i tak więcej.

Adrians napisał(a):
Strach jechać 80 albo 100 km/h na tak "olbrzymich" kółeczkach... jeden złych ruch i kamyczek i już można stracić wiele cennych rzeczy, o skuterze (który z plastiku, więc nie będzie co zbierać) nie wspominając.


Zgadzam się całkowicie.


Adrians napisał(a):
Automaty są dla ciot nie umiejących skupić się na jednoczesny patrzeniu do przodu, wciśnięciu sprzęgła i wrzuceniu biegu.



<hahaha> też prawda


Skuter może i tak, ale nie osoba jadąca na nim... wygląda jakby publicznie załatwiała potrzeby fizjologiczne na muszli...


no <hahaha>


W ogóle jak się jedzie na skuterze to dzwięk jest taki jakby się na sprzęgle lekko trzymało. Tylko wycie nie ma takiego whuuuuuuuuuuu 2 bieg wuuuummm i kolejne biegi, nie ma poprostu dzwięku rozpędzania się. Automat? Ale jaka jest przyjemność z jeżdżenia?

Autor:  doosio [ Pon Sie 06, 2007 8:21 am ]
Temat postu: 

Adrians napisał(a):
Strach jechać 80 albo 100 km/h na tak "olbrzymich" kółeczkach

1. Ja jeżdze 80-100km/h na kołach 130/70-12 i jakoś się nie boje. Trzeba byc niezłą boidu*ą żeby sie bać.
Zresztą skuter jest i tak bardziej stabilny niż Romet, nie mówiąc o hamulcach, zawieszeniu.

Adrians napisał(a):
Automaty są dla ciot nie umiejących skupić się na jednoczesny patrzeniu do przodu, wciśnięciu sprzęgła i wrzuceniu biegu.

2. Ciotą to nie jest ten co jedzie na skutrze tylko ten co nie umie wrzucać biegów. To że ktoś jedzie skuterem nie znaczy że nie umie jeżdzić na manualu, a uwierz mi że nie brakuje osób co jeżdzą rometami i nie potrafią ruszyć albo wrzucić dwójki .

Adrians napisał(a):
o skuterze (który z plastiku, więc nie będzie co zbierać) nie wspominając

3. Hahahahaha
Nie wiem czy wiesz, ale chyba nie, bo skuter przy szlifie nie rozpada sie w dobny mak. Może jest porysowany jak coś, ale na pewno sięnie rozpada.

Adrians napisał(a):
Ja bym używanego szmelca nie kupYł Cóż mi po zajeżdżonej Aprilli, która ledwo z miejsca ruszy?

4. No widzisz, ja bym nie kupił zajeżdzonego Ogara, który ledwo rusza z miejsca.

Adrians napisał(a):
DNO.

5. Patrz punkt 3 pierwsza linijka

Adrians napisał(a):
doosio jak jesteś taki mądry to może ty coś się wypowiesz?

6. Już się powiedziałem, ale może jeszce dodam coś od siebie:
To że manual jest lepszy od automatu to wiadomo, bo mniej pali i ma większy v-max przy odpowiednich przełożeniach[co do przyjemności z jazdy to zależy co kto lubi, ja wole manual]. Ale wy macie taaaką frajde z jazdy rometami że piszecie o skuterach jak niewoadomo o czym. To że ludzie kupują skutery nie oznacza że że uwielbiają automat i są leszczami nie potrafiącymi wrzucać biegów, tylko może nie stać ich na jakąś biegówke np. Aprilia RS albo Derbi GPR i chcą jeździć czymś co jakoś wygląda, nie jest wstyd pokazać się publicznie na mieście, jest zawansowane technologicznie, jedzie w miare szybko i się nie będzie psuć co tydzień. Według was Romet jest lepszy od skutera- po prostu sami się pocieszacie. Skuter nie jest najlepszy, ale przynajmniej lepszy niż ogary, itp.

Autor:  zbooj [ Pon Sie 06, 2007 9:18 am ]
Temat postu: 

doosio napisał(a):
Skuter nie jest najlepszy, ale przynajmniej lepszy niż ogary, itp.


Jasne, jak Ci w skuterze coś sie zepsuje to nie ma co robić bo zaraz zepsuje sie następna rzecz. I skuter przy szlifie rozpada się w drobny mak, widziałem na własne oczy. A przy zderzeniu z samochodem praktycznie to nic z niego nie zostaje. I ja i tak wolałbym kupić ogara za 700 zł w dobrym stanie, niż za darmo wziąć skuter. Jeżeli myślisz że Twój skuter jest taki elo to dawaj ścigniemy się :)

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/