Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

Budowa roweru napedzanego silnikiem od motorynki.
https://motokirc.pl/inne-f30/budowa-roweru-napedzanego-silnikiem-od-motorynki-t7720.html
Strona 1 z 1

Autor:  Maaly [ Śro Wrz 05, 2007 11:19 pm ]
Temat postu:  Budowa roweru napedzanego silnikiem od motorynki.

Zostal usuniety moj jeden temat z powodu mi nieznanego. (jako uzasadnienie podano, ze byly juz takie tematy, prosze podac chociaz jeden) Mam teraz inne pytanie: gdzie najlepiej zamontowac silnik od motorynki w rowerze? Myslalem nad tym, zeby przymocowac go w miejsce prawego pedala na przyspawanych do ramy pretach. W tym wypadku zebatka w silniku bylaby na tej samej wysokosci co rowerowa. Problemy jakie sie rodza to brak kopniaka, ale odpalalbym na pych i brak dostepu do wajchy zmiany biegow, ale to rozwiazalbym kupujac silnik z biegami zmienianymi recznie. :D Co myslicie o tym miejscu na silnik? W ogole moze jakies sugestie w budowaniu roweru napedzanego silnikiem? Wszystkie uwagi mile widziane. ;]

PS: ile jest warty silnik na chodzie (brak fajki i świecy) + gaźnik od motorynki?
PS2: prosze o niezamykanie tego tematu.

Autor:  Artik [ Czw Wrz 06, 2007 4:16 pm ]
Temat postu: 

po pierwsze to nie ma silnika od motorynki, w którym biegi są zmieniane ręcznie. jest taki silnik ale stosowało się go w komarkach i chyba jeszcze w rysiach i żakach.
gdzieś na forum jest temat o rowerze z silnikiem, chyba w dziale moje sprzęty, wystarczy wpisać w wyszukiwarce KO i wyskoczy. jak nie to w innych działach. tam masz przedstawiony rower z dobudowanym silnikiem nad suportem, w miejscu gdzie stykają się 2 rurki ramy, prościej mówiąc między pedałami. zastrzeżenia to mam też co do Twojego sposobu odpalania. na dłuższą metę odpalanie na pych cię zmęczy. zanim się weźmiesz do przeróbek rowera, zauważ że rama roweru może nie wytrzymać obciążenia silnika i jego pracy. radzę Ci to jeszcze raz przemysleć.

Autor:  Pumba [ Czw Wrz 06, 2007 4:30 pm ]
Temat postu: 

Po pierwsze jaki ja mam slinik w motorynce 50 M 1 z biegami w rece ;]

Autor:  wojtek [ Czw Wrz 06, 2007 6:20 pm ]
Temat postu: 

To jest chyba niewykonalne. Jak byś to odpalał gdzie byś wsadził tłumik itd... U mnie w okolicy taki facet ma rower z silnikiem na bagażniku, który odpala sie na linke(szarpiesz jak w kosiarce), podobno są specjalne silniki do rowerów.

Autor:  Krzyssiek91 [ Czw Wrz 06, 2007 6:24 pm ]
Temat postu: 

ja dzis widzialem rower ze silnikiem.. i te silniki sa jak najmniejsze... bo jak bedziesz chcial normalnie na rowerze jechac to zeby on nie wazyl 50 kg ;]

Autor:  wojtek [ Czw Wrz 06, 2007 6:30 pm ]
Temat postu: 

Jak idę na giełde to widze pełno takich rowerów, w wakacje widziałem jak niektóre pocinają 50km/h z górki ;]

Autor:  Maaly [ Czw Wrz 06, 2007 8:03 pm ]
Temat postu: 

Myslalem cala noc nad tym rowerem i doszedlem do takich wnioskow: silnik bedzie w okolicy pedalow, ktorych nie bedzie. ;p Tlumika tez nie bedzie - bo nie! ;D Do zamocowania silnika do ramy beda przyspawane takie hmmmm.... "ucha", do ktorych bedzie przykrecona sruba trzymajaca silnik. Co o tym myslicie? Jakies sugestie? :)

Autor:  wojtek [ Pią Wrz 07, 2007 7:14 pm ]
Temat postu: 

Beznadzieja...

Autor:  Krzyssiek91 [ Pią Wrz 07, 2007 7:14 pm ]
Temat postu: 

jak hcesz na tym smigac to mozemy sie pozegnac ;/ bo sobie krzywde zrobisz

Autor:  Maaly [ Pią Wrz 07, 2007 10:18 pm ]
Temat postu: 

Po 1 nie zrobię sobie krzywdy. Beznadzieja? haha. Mi sie podoba pomyśl. Tłumika nie będzie bo nie tyle chodzi mi o sama jazde co o proces konstrukcyjny. A z gazu pełnego nie będę ruszać bo nie jestem głupi.

Autor:  jacek_44 [ Sob Wrz 08, 2007 1:01 am ]
Temat postu: 

Jeśli chodzi o moje sugestie to ja sugeruje:
- dorwij kogoś kto ma jakiś motorower typu romet 50-T-1, Komar, Kadet, Ogar 205,
- obejrzyj jak mocna musi być konstrukcja by utrzymać silnik,
- jakie rozwiązania zastosowane muszą być by wytłumić drżenia silnika,
- ogólnie pogap sie jak ten silnik siedzi w ramie,

Jestem pewien ze jak to racjonalnie przemyślisz, odechce Ci sie kombinowania. Jest to wykonalne, ale jakim kosztem np. komfortu z jazdy ? Zastanów się, wg mnie pomysł nie ma sensu.

Autor:  Pumba [ Sob Wrz 08, 2007 9:56 am ]
Temat postu: 

proponuje kup se motorynkę bez papierów za 100 zł ;] i już :) Po co psuć rower jak można bezpieczniej sie przemieszczać i sprzedaj ten rower i będziesz miał na motorynkę chyba ze to składak to powodzenia w jeżdżeniu ;] i poza tym pomyślałeś z czego bak zrobisz i gdzie ?? pomyślałeś jaki łańcuch zastosujesz itp

Autor:  kay [ Sob Wrz 08, 2007 9:47 pm ]
Temat postu: 

u nas gość jakiś jeździł takim cudem JEŹDZIŁ po około tygodniu sprzedał, szumu to robiło na dwie wsi, wyglądało jak.. e no wiesz, i to jeszcze było w składaku ;P
normalnie szkoda rowera..
Kup se starego komara i będziesz miał rower :P no i z pedałami :P wywalisz np. tłumik, następnie pedały a potem zamątujesz tłumik i będziesz miał rower przerobiony na motorower :P

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/