Forum motoryzacyjne motokirc.pl

http://www.youtube.com/watch?v=iqwGQAdc ... re=related
Niezły mały jest! jego ojciec wysłał film do tvn turbo i puścili i powiedzeili, że pewnie będzie uczestniczył w MOTOGP jak dorośnie
respect dla radka

Ciekawe ile on ma lat ale naprawde dobry jest

5 lat... jedyne co potrafi robić to palić gumę, ojciec każe mu wyjeżdżać na ulice bez kasku itp...

jeździć umie na kole i normalnie jedzić też...

Jak dla mnie to troszke dziwne dawać 5 letniemu dziecku motorek ale żeby przynajmniej miał kask bo jak póści glebe to niewiele z niego zostanie

R-man na pewno więcej potrafisz.

Z tego co widzę MateuszW zawsze coś ma do R-Mana, skąd wiesz, może potrafi? Co do dziecka to jest niezły jak na swój wiek, ale gdyby się coś stało? Taki mini-bike może jechać więcej jak 50km/h, jakby wywrócił się przy takiej prędkości to z takiego dziecka nie dużo by zostało, w dodatku bez kasku. Jego rodzice są nieodpowiedzialni, ale rośnie Nam gwiazda MotoGP lub stunt'er lepszy od Raptownego. Oczywiście trzymam za niego kciuki, lecz obawiam się o jego zdrowie.

no racja.

Ja uważam, że bogaci starzy kupili bobasowi motorek, który w ogóle nie ma pojęcia na temat jazdy, a na dodatek jeździ bez kasku. Glebnie... Starzy wtedy zrozumieją jaki błąd zrobili. Poza tym drażni mnie widok bobasów na motorach. Po części zgadzam się z R-Man'em. Robić bączki każdy umie . To jest moja opinia i mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem.

Dokładnie mam takie same zdanie jak Zaczysio.

może i każdy umie ale powiedz mi który 5-latek umie tak robić? niech się uczy od małego ale żeby to było bezpieczne w kasku i pod nadzorem bo widać że ma talent.

Ma talent ale mimo to powinno poczekać kilka lat do przodu, dziecko zaczynało jeździć w wieku 4 lat, niektóre małolaty nie potrafią nawet równowagi na rowerze utrzymać w tym wieku. Kask + jakiś strój ochronny i strzec go jak oka w głowie to może jeździć ale i tak bym się bał o niego, bo to za małe dziecko do takich zabawek.

Teraz nauczy się wariować. Dorośnie siądzie na Hondę CBR 1000 i się zabije... Obym się mylił.

bez przesady...jak ktoś umie jeżdzić to się nie zabije.chyba że jakiś wypadek czy coś.

Tak się tylko tobie zdaje. Każdy może powiedzieć "umiem jeździć", niestety przyjdzie moment i... Powtórzę jeszcze raz. Starzy mają kasę więc kupili dziecku motorek, który pali gumę na asfalcie Im dziecko będzie starsze tym będzie chciało szaleć na większym. Powtórzę SZALEĆ bo nigdy w życiu nie nauczy się normalnej jazdy i odpowiedzialności.