Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Cze, dawno mnie tu nie było

Mam pytanko, czy ta - http://www.bikepics.com/pictures/1788173/ - tulejka zaznaczona strzałką na zdjęciu jest wymienna?? Mam mały luz na niej, a robię kapitalkę w Charcie i wymieniam wszystko co zużyte

1.Próbowałem ja wybić ale nie chce wyjść, ma jakieś zabezpieczenie??
2. Gdzie takie coś mogę dostać?? To jest tylko do Charta, czy w każdym Romecie taka tulejka była?
3. Można by zastosować zamiast tej tulejki łożysko igiełkowe??

P.S Tak z innej beczki, zna ktoś rozmiar oringu tulejki, która nachodzi na wałek zdawczy pod simmeringiem???

Tak, ta tulejka jest wymienialna. Nawet mam gdzieś chyba taką...

1. Powinno się dać wybić, ale nie łatwo bo pewnie jest dobrze wbita żeby się nie ruszała.
2. Nie wiem czy inne Romety miały taką samą (pewnie miały...). Szukaj w sklepach z częściami do motorowerów. To jest tulejka z fosforobrązu o ile się nie mylę...
3. Nie, bo wał nie jest w tym miejscu hartowany i już po niewielkim przebiegu ten otwór zwyczajnie się wytrze.

Ok dzięki za odpowiedź

Jeszcze miałbym kilka pytań co do składania silnika Charta

1.Zawsze jak silnik skręcałem to przykręcałem krzywkę do wodzika na max, tzn dokręcałem na sztywno, poprawnie??

Słyszałem, że krzywka na wodziku powinna mieć luz około 0,1mm czy to prawda?? Jak tak to co, mam przykręcić tą krzywkę, tak aby miała troszkę luzu i lużną nakrętkę zblokować zabezpieczeniem??

2. Czy kosz sprzęgłowy ma mieć luz po zakręceniu już całego sprzęgła??

Tylko jak kupisz ta tulejke to tez załatw sobie rozwiertak nastawny

Po co ten rozwiertak??

P.S poj*bały mi się działy... Nie w skutach miało to być
Przenieście to xD

bo ta tulejka z fosforobrazu nie jest na wymiar pod sworzeń tylko jest mniejsza i trzeba rozwiercic rozwiertakiem

Rozwiertak musi być 12mm, i trzeba to zrobić bardzo dokładnie i prosto ale to raczej oczywiste. Na resztę pytań już odpowiedział bardzo dobrze MVVS ja dodam tylko o rozmiarze tulejki.

W Rometach tulejka ma średnice zewnętrzną 15mm;
W Charcie ale przy oryginalnym wale ma 16mm;
W Charcie ale z wałem podróbką ma 15mm i taką tulejkę dostaniesz prawie w każdym jakimś sklepie motorowerowym do 5zł ale ona jest trochę lipna

Wał mam oryg, tulejkę już wybiłem i zaniosę do sklepu, ale na bank od Charta nie będzie heh:P Jak sie wk*rwię to założę na starej tulejce i już, tam jest minimalny luz...

Na koszu mam luz osiowy... Od zawsze tak było i nie wiem czy powinno tak być, w Simie też taki luz osiowy jest i jak narazie jest ok, wydaje mi się, że to już wyrobione tulejki i podkładki są i dlatego taki luz powstał...

Co do pytania o krzywkę to pytam, bo mój Chart nie trzyma luzu, i nie wiem czego to jest wina, wszystkie inne biegi są ok, poprawnie wskakują i nie wyskakują same, a ten cholerny luz w zależności w którą stronę przechylę moto to wałek załapie zębami jedynkę albo dwójkę...
Przykładowo na zapalonym silniku jak postawię na stopce bocznej to zacznie zębatka chwytać jedynkę aż w końcu włączy się pierwszy bieg (oczywiście towarzyszy temu zgrzytanie:P), gdy moto stoi prosto jest ok... Przechylę moto w drugą stronę - zacznie łapać dwójkę aż w końcu się wrzuci sama... To samo jest jak go prowadzę, muszę idealnie prosto prowadzić bo się wrzuci jakiś bieg...

Wymieniałem kulkę blokującą wodzik, sprężynę, która ją dociska, regulowałem kosę, wybierak w bdb stanie, kosa również... Zaznaczam, że wszystkie biegi są git tylko luzu nie trzyma, czy wszystkie Charty tak mają??
Części skrzyni wszystkie oryg w tamtym sezonie wymieniany kpl wodzik i wałek główny (oryg)...

Co to może być?? Wada fabryczna tego egzemplarza??

Możliwe, że wada fabryczna. Tak nie może być, ja mogę przechylać jak mi się podoba i nic się nie dzieje po prostu nie ma prawa. Miałem Ci wspomnieć o kulce co blokuje wodzik ale widzę, że wymieniłeś więc nie mam pojęcia.

No skoro oryginalny wał to tulejka zapewne 16mm to ciężko będzie ją dostać - swego czasu jak miałem jeszcze oryginalny to po prostu dałem to powiedziałem tokarzowi i mi dorobił.

Co do kosza to też mam luz i to dość spory, zawsze tak miałem raczej w niczym to nie przeszkadza, jedynie na wolnych jakby leciutko stuka tak mi się zdaje bo jak nacisnę sprzęgło to cichnie.

Możliwe, że wada fabryczna... Jutro idę do sklepu po tą tulejkę, jak nie będą mieli co raczej pewne to założę chyba starą...

Yazimoo a z czego Tobie tokarz tą tulejkę dorobił?? Z jakiego materiału??

Następne pytanko
Simmering ma być jak na fotce nr 1 czy 2??:P
http://www.bikepics.com/pictures/1789282/
http://www.bikepics.com/pictures/1789285/

Mi się wydaje, że tak jak na numerze 1

Ja zawsze daje ten simmering jak na fotce nr 2 bo inaczej to lubi sobie leciutko kapać olej nie wiele ale parę kropel spada po jeździe jak nic.

Mówił mi dokładnie co to za materiał ale już nie pamiętam bo to było ponad rok temu. Wiem, że to był bardzo dobry materiał do takich właśnie rzeczy i bardzo wytrzymały, ta tulejka była niezniszczalna

Hmm no zobaczymy, jak nie znajdę nic to może tokarz...

MVVS udzielił mi info, że oring na wałku zdawczym jest taki sam jak na wałku startera czyli 16.3x2.4 .

Kurde zostawiłbym tą starą tulejkę w tej korbie, bo to nie łożysko - nie rozleci się - ale będzie luz i w konsekwencji tego po dupie dostanie dolne łożysko korby i tam zrobi sie luz, czyli wał do regeneracji...

Do tego będzie stukało dość mocno - ja miałem minimalny luz, a już waliło nieźle.

ja tez mialem minimalny i mi sie ten lepek co wkladasz ta tulejke urwal pekl w pol poprostu

Byłem w sklepach i takiej tulejki nie ma:P Gdyby to było 15mm na zewnątrz to nie było by problemu, ale, że jest 16mm...

Kupiłem nowy sworzeń i luz dużo się zmniejszył, teraz jest praktycznie nie wyczuwalny i zostawię tą tulejkę, bo żaden tokarz mi się nie podjął wytoczenia tego, powód?? - nie mają takiego materiału, żeby wytrzymał panujące tam warunki xD

Simmering założyłem jak na fotce 2.

Teraz tak, mam problem... W karterach mam słabe gwinty (zasługa głupoty poprzedniego właściciela), oczywiście zrobiłem wszystko, żeby je uratować, gwintowałem gwintownikiem od nowa, czyściłem z syfu, myłem rozpuszczalnikiem, przedmuchiwałem kompresorem... Śruby również czyściłem, gwintowałem na nowo...
Ale kurwa mac przy skręcaniu puścił gwint przy śrubie nad krzywką... No i za huja nie wiem co zrobić, gwint kompletnie zjechany można kręcić srubą wkoło, wkręcona najdłuższa jaka się da, nie przegwintuje tam na 8mm bo łebek śruby nie zmieści mi się, no kompletnie nie wiem co z tym zrobić, sylikon zaschnięty, wszystko skręcone, kartery społowione i takie gówno...

Co zrobić z tym gwintem?? Mi kompletnie nic do łba nie przychodzi...