Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Dziś wpadłem na taki pomysł, bo jestem w trakcie renowacji komara 2350. Pokrywy pokryte sa wieloletnim brudem... Niektorzy polecaja w takich sytuacjach pralkę Franie, a ja wpadłem na pomysł by włożyć części silnika do zmywarki. Aby dostac przyzwolenie najpierw w misce z gorącą wodą umyłem kartery, pozbywając sie z nich reszte brudu i smaru.
Jutro podziele sie z wami wynikiem.

Jacku jeśli patent jest dobry, to gratuluje pomysłu. Przyznam dosyć ciekawy , ale poczekajmy na wyniki.

ja tam myje benzyną zostawię na pól godziny wytrę czystą szmatą i czysta spokojnie odchodzi a też jestem w trakcie remontu WSKi i nie wiem kiedy była myta od środka

No i są rezultaty.
Stary brud sie odmył, pokrywy wygladaja bardzo ciekawie. Tyle ze jest jeden problem. Podczas mycia na pokrywach wytrącił sie jakis szary osad. Moze to nablyszczacz ze srodka do zmywarek. Daje sie go lekko usunąc za pomocą papieru sciernego (ja uzylem p600 - czyli drobniutkiego). Zostaje on jednak w niedoskonalosciach pokryw, tzn w rysach. Jutro pokombinuje nad tym jak go zmyc.

W miejscach w ktorych nie ma wgniecen za sprawą kilku pociagnięć papierem oslona robi sie swietliscie jasna.

Eksperyment stosunkowo udany, musze tylko znaleźć patent na pozbycie sie szarego osadu.

Będę informował na bierząco.

Pozdrawiam.

[ Dodano: 12 Sierpień 2007, 02:03 ]
Nie mogłem z tym czekać do rana, i wyszukalem trzy srodki czyszczace. Cif Active Cream, Cillit coś tam & coś tam, no i Clin.

Na pierwszy ogień Clin - jednak znikome, a moze i zerowe efekty.

Drugi poszdł Cif Active Cream - Świetna skuteczność w usuwaniu osadu.

Cillit coś tam & coś tam (do łazienek) - równiez świetna skuteczność.


Kilka przejechan papierem i pokrywa nabiera blasku. Jutro popracuje nad polerką (idzie banalnie latwo).