Forum motoryzacyjne motokirc.pl

witam
niedługo będę musiał przez 5 dni zrobic 2 kursy dziennie nocą na odcinku jakis 4km, trasą która znajduje sie w środku lasu i niema tam latarni
światło w ogarku nie jest zbyt dobre, a więc zamierzam dokupic do niego 2 lampki rowerowe na przód, co jeszcze najlepiej sprawdzic i jak przygotowac ogara żeby mi nie stanął w środku tego lasu?

załóż nowe cewki... Mi w moto zawsze światła świecą jak w aucie



w ogarze nigdy nic nie wiadomo

wez jakas latarke na baterie jakby cos nawalilo to zawsze przyswiecisz przy robocie...

Weź się nawet nie ośmieszaj.... Chyba że mówisz o postojówkach

Ogólnie pasowało by oświetlić bardziej przestrzeń przed motorowerem i do tego jakaś mała latarka gdyby coś się zepsuło...

Ja tam na nocne jazdy nigdy nie brałem nic dodatkowego.

ja proponuje zabrać ze sobą jak masz lampke rowerową lub normalną przymocować . i Nie było by problemu

Co tak sie stresujesz jazdą w nocy?

Światło ogarkowe powinno ci wystarczyc.
Ja kiedys po sobótce musiałem jechac bez świateł przez las bo mi sie żarówki spaliły.
Jak juz oczy sie przyzwyczają do ciemności to na 2 biegu nie za szybko mozna jechac i sie nie zabic

A jakby co to najlepiej fon z lampą błyskową, a jak nie masz to latarka jakby cos nawaliło.
No i zestaw kluczy, ale ja woze klucze i fona niezależnie od tego kiedy jeżdze.

zalezy jaka noc... kiedys jak wszedlem do lasu to normalnie doszedlem przez las do domu a ostatnio jak wracalem i bylo chyba zachmurzone to nie widzialem co mam 30 cm przed twarza wiec co zrobilem? wrocilem do sasiada po latarke

ostatnio z kumplem jechałem w taką noc i nawet światło ogarkowe było kiepskie, zwłaszcza jak się jedzie po gęstym lesie to jest okropnie ciemno i nie wyobrażam sobie jechac tyle czasu ledwie na 2

Jechałem na 2 jak nie miałem ŻADNYCH świateł. Tez zależy jakią ma sie żarówkę
(ja mam 12V 21/5W) ale na 3 (przynajmniej ja czasami jeżdżę i jeszcze żyje) mozna w lesie w nocy jeźdzc.

ja wtedy też leciałem na 3 ale amortyzatory od dołów mi się pokrzywiły bo nie było ich widac

ja w mym 50t1 mam dwużyłową żaróweczke ( dlugie i krótkie śwaitła { pewanie każdy z was tak ma ] ) i dają rade . . . w bezchmurną noc ajk jechałem to widziałem co jest 100 m dalej D: x_D

Jak jest instalacja ok to seryjne światło powinno świecić wystarczająco jasno. Moja najdłuższa jazda w nocy to 30 km w deszczu i nie narzekałem na słabe światło (seryjna żarówka 25W/25W).

taa..to ja byłem kiedys u kumpla jak miałem jeszcze dryne siedziłem u niego 6 godzin zasłonilismy sobie rolety i patrzelismy na rózne rodzaje filmow tak sie zasiedziałem ze i 01:00 w nocy skapłem sie ze jest noc:Dbo mielismy rolety zasuniente ja w tedy nie miałem fonu jeszcze a moja dyrna była bez swiateł i musiałem jechac 3km przez las a byłą juz jesien zimne wieczory i duzo mgły to jak jechałem to miałem 5kilo w gaciach przez ten las a chodziłem w tedy do 4klasy podstawowki jak przyjechałem do domu to była tylko siostra starych nie było byli na ognisku u wujka:Di do dzisiaj nic nie wiedzia:D