Motorower kupiła w 1983r. siostra kolegi mojego ojca. Następnie pojazd przeszedł w ręce tegoż pana a następnie w 2005r. odkupił go za 95 zł MÓJ kolega. Komarek otrzymał wówczas ode mnie pseudonim ,,szatan'' - nie dlatego że był szybki, ale że ŻADEN silnik w nim nie chciał palić dłużej niż 50 km. Wiem,wiem, ja też nie jestem przesadny, ale w jednym silniku teraz niedawno udało się ustalić przyczynę niesprawmości - nowa cewka zapłonowa była walnięta. Niestety, silnik ten poszedł na dawcę do czerwonej motorynki a takie same objawy miał mój Komar 2320. W międzyczasie komar był robiony dla mnie, ale nic z tego nie wyszło, w końcu kupiłem go w 2009 r. w stanie jak na zdjęciach. Po prostu uratowałem go przed niechybnym złomem. Pojazd będzie remontowany w blizej nieokreślonym czasie, za parę lat, obecnie stoi zabezpieczony w ogrodowej szopie, dodam że mam jeszcze trochę jego częsci osobno. Życzcie mi powodzenia
FOTO:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cc6 ... 1a784.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1b2 ... 57870.html
