Forum motoryzacyjne motokirc.pl https://motokirc.pl/ |
|
Nasi ,,mechanicy'' https://motokirc.pl/przyjazne-nie-f39/nasi-mechanicy-t7165.html |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Biker_Boyz [ Nie Sie 19, 2007 9:15 am ] |
Temat postu: | Nasi ,,mechanicy'' |
Poprzedni właściciel (nie mechanik) mojego charta zrobił kilka fajnych rzeczy: 1. Simmernigi wklejił na hermetyk 2. Podkładke pod głowicą przyklejił hermetykiem 3. odpowietrznik skrzyni biegów zalepił hermetykiem 4. Nie potrafił naciągnąć sprężyny od kopniaka 5. Kolanko przykręcił nierówno i leciał olej (cały motor zafajtany) 6. Uszczelki zamontował w opakowaniu (nie wiem jakim cudem wiem, że w foli z ceną) No to tyle |
Autor: | yazimoo [ Nie Sie 19, 2007 9:47 am ] |
Temat postu: | |
Ja nie miałem żadnych takich perypetii. Ale kolega oddał motorynkę do naprawy mechanikowi, jak już był pod koniec naprawy i zakładał magneto nie miał zapasowego klinu to zaspawał. Potem kolega miał same problemy i ze sprzedażą i z jazdą. Teraz silnik jest cały rozwalony. |
Autor: | Cyngiel [ Nie Sie 19, 2007 9:54 am ] |
Temat postu: | |
hehe ja mam mechanika w domu dobrego mojego brata a co do tych "mechaników" to znam z opowiesci kumpli takich -Prorok- widzi wszystko niewychodzac z domu i sotjac na balkonie kazał wymienic kondensator w romecie 205 a był tylko kranik zapchany -samolocik- dziadeczek który chce za WSK 125 1500zł a jeszcze nie pali za ETZ 150 4500zł mówł ze składal silniki od samolotów a silnika od rometa ze skrzynia 3 biegowa nie złozył i sprzegła to nie wiem czy te samoloty wogole latały... Tacy mechanicy poprostu przytłaczają :D |
Autor: | tomek1212 [ Nie Sie 19, 2007 3:25 pm ] |
Temat postu: | |
Biker_Boyz powiedz mi gdzie w Charcie jest odpowietrznik skrzyni biegów ?? |
Autor: | Biker_Boyz [ Nie Sie 19, 2007 5:20 pm ] |
Temat postu: | |
Jest z lewej strony jak dobrze pamiętam (bo z prawej jest do wlewania) tak jakby ,,plastikowa śruba'' z dziurką poszukam foty i Ci dam Jak ten koleś ją zalepił to wywaliło simmeringi na wał i musziałem cały silnik rozbierał bo niepalił |
Autor: | Jacek-J129 [ Nie Sie 19, 2007 7:26 pm ] |
Temat postu: | |
Kiedyś kiedy nie umiałem dostatecznie wyregulować zapłonu, poprosiłem pewnego pana który niby się na tym znał, aby wyregulował mi zapłon. Po przyjściu i oględzinach stwierdził że jest to kondensator, który był nowy. Nic nie poradził..... a twierdził że to dla niego nic . |
Autor: | Robcio [ Nie Sie 19, 2007 9:36 pm ] |
Temat postu: | |
Jacek-J129, miałem tak samo prosiłem kolegę żeby ustawił mi zapłon powiedział że ustawienie zapłonu to pestka i tak ustawiał przez dwa dni a ja nie mając doświadczenia trzeciego dnia ustawiłem w 3 godziny a jak nie mógł ustawić to wymyślał że wał mi się "przekręca" |
Autor: | kazik3193 [ Nie Sie 19, 2007 10:21 pm ] |
Temat postu: | |
heheh.Ja nigdy nie miałem problemów z mechanikami bo wszystko sam naprawiam i nie mysle o tym zeby moto oddawac do jakis smiesznych mechaników!!! Ale mój kolega miał historie z hondą...Oddał moto do autoryzowanego warsztatu hondy zeby zrobili kilka zeczy i w tym wymiana uszczelki od sprzegła i powiedział ze uszczelka ma być nowa oczywiscie wstawili starą na silnikon:( |
Autor: | korneliuszo [ Pon Sie 20, 2007 1:49 am ] |
Temat postu: | |
Ja miałem przygodę, że kumpel (od którego kupiłem ogara) powiedział mi, że korek mixolu na 1l benzyny (a był to wtedy u mnie autorytet). Okazało się, że o mało co nie zatarłem tak jednego cylindra, a w drugim pękły mi pierścienie (kupiłem silnik i po krótkiej trasie poszedł pierścień). |
Autor: | MVVS [ Pon Sie 20, 2007 7:01 am ] |
Temat postu: | |
U mnie poprzedni wlasciciel byl taki, ze czegokolwiek sie dotknal to spapral robote np. musialem klasc elektryke na nowo, dac nowe magneto bo klepal po nim mlotkiem zeby je zdjac itd. A ostatnio rozciekly mi sie oba amory przednie i to tez musze naprawiac wiec sami widzicie ze czegokolwiek sie on dotknal to zepsul. |
Autor: | gwh [ Pon Sie 20, 2007 7:26 am ] |
Temat postu: | |
ja nikomu niedawałem motoru ale to co sam zrobiłem to moje czyli np pociołem delkiel boszem bo sie niechciał odkrecic(mielismy 2;d) tak co spieprzyłem to z ostatnich żeczy to pamietam tak przeykrecenie cylindra w moim mbk ze az szpilka się rozciągneła;d |
Autor: | Womax [ Pon Sie 20, 2007 8:53 am ] |
Temat postu: | |
Mi ogara zrobił taki gościu i wszystko jest ok On w tym siedzi ponad 20 lat i nie ma nowy żeby coś popsuł zapłon to on mi ustawił w 5 sekund |
Autor: | lukas1444 [ Sob Wrz 15, 2007 2:15 pm ] |
Temat postu: | |
Ja dawniej zawoziłem motorynke jak się zepsuła do takiego jednego mechanika, znał się na tym bardzo dobrze, zawsze byłem zadowolony jak mi zrobił z motorem, i za naprawe też dużo nigdy nie chciał, czasami nawet nic nie chciał z naprawe no ale i tak mu zawsze coś tam dałem, ale teraz już sam sobie naprawiam motór |
Autor: | marzio [ Wto Paź 23, 2007 9:49 pm ] |
Temat postu: | |
gdy kupilem KTM to : 1 nie bylo klockow chamulcowych z przodu bo ponoc tam nie chamuja klocki tylko bolce-bzdura 2 nie bylo sprzegla a dlatego jak sie potem okazalo ze nie nalal oleju (szedl na sucho) 3brak simmeringow a wiec woda dostala sie do skrzyni |
Autor: | omnia2005 [ Czw Lis 15, 2007 10:37 pm ] |
Temat postu: | |
Ja jak pierwszy raz robiłem remont Ogara - przy pomocy kumpla - fachowca - to mi nie założył uszczelnienia kopniaka - oring - tylko dlatego, że nie było w motoryzacyjnym. Krew mnie zalała gdy sie o tym dowiedziałem. A dowiedziałem się kiedy moto puścił olej po całonocnym parkowaniu - moto oparty na prawą stronę |
Strona 1 z 3 | Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |