Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam więc pacjent to Kingway Coliber a problem klaruje się następująco do 50 jakoś tam z bólami się rozpędza ale powyżej szarpie dławi się nie chce się wyżej kręcić na obrotach ogólnie jest tragedia nie chce więcej wyciągnąć (odblokowany) i dzieje sie to na odkręconej na full manetce natomiast gdy znajdę pewien moment 70-80%odkręconej manety skuter jakoś tam dochodzi do tych 70 lecz strasznie wolno wcześniej tego nie było do 50 rozpędzał sie jak głupi a do 70 spokojnie dochodził beż żadnych problemów A teraz kompletna załamka!!!!!!

Gaźnik powiadasz do regulacji a wiec która śrubka i ile obrotów w którą stronę ? apropo zobaczyłem po rozebraniu że na fajce są pęknięcia i luźno siedziała na świecy więc to też mogło się do tego przyczynić więc zamówiłem całą cewkę.jeszcze jedna sprawa przewody paliwowe wychodzące z kranika z baku który powinien iść do filtra PB ten co jest na dole czy ten co jest na górze???

Skut już całkiem się zesrał wyczyściłem gaźnik sprężonym powietrzem wymieniłem całą cewkę zapłonową filtr paliwa linkę gazu bo mi poszła to samo linka hamulca tył następnie z 30 razy próbowałem go odpalać odpalał pochodził parę sekund i gasł jak chciałem dodać gazu żeby go podtrzymać na obrotach to jeszcze szybciej gasł ale i bez tego pochodził z 15 sekund na wolnych bez żadnego gazu i też gaśnie co to może być (czyżby świeca)?Wyjąłem wyczyściłem wypaliłem nad ogniem ale według mnie daje bardzo słabą iskrę żeby nie powiedzieć iskierkę!Tragedia reanimuje go już 3ci dzień i nic nawet rozebrałem rozrusznik wyczyściłem szczotki bendix i magnes i też żadnego efektu!

Czyżby chinol już się skończył i mam składać na następny?????????

Sorx źle sie wyraziłem wyjąłem go rozkręciłem wszystko wypłukałem wszystko w benzynie sporym ciśnieniem ze strzykawki następnie sprężonym powietrzem wydmuchałem resztki benzyny potem suszył sie w domu i następnego dnia założyłem i nadal nic a dziś próbowałem go odpalić i tak jak już pisałem czy aby to na pewno ta nieszczęsna świeca ?????????Bo co można innego zrobić z gaźnikiem chyba już nic zresztą wizualnie nic nie było w środku czytać(paprochów czy jakiegokolwiek brudu)ale i tak benzyną płukałem więc to mam już za sobą jakieś inne koncepcje????

Spoko jutro zrobię tak jak mówisz z tym kopaniem a co do świecy to kupię już po świętach !Apropo pojawiła się nowa dolegliwość teraz już wogule nie chce gadać (zapalać) chyba ze ta cewka którą kupiłem jest .....ja warta hmmm ale jest nowa świeca też nie stara może ze 3 tysie na niej zrobiłem 2ga sztuka ale co tam i tak kupię!Dzięki za zainteresowanie bo już mi ręce opadają czy z każdym chinolem są aż takie problemy czy jakoś ten mój model szczególnie pechowy????????????

A może sie przyciera. U mnie w keewayu było tak jak sie przycierał...

A więc uważasz że mogą to być początki zacierania się motoru (silnika) Jakie objawy wtedy występują co może to spowodować i najważniejsze jak to sprawdzić???????Chociaż wolał bym zeby tego nie było ale najpierw wypróbuje koncepcje ze świecą i cewką!

To moze zaprowadz to mechanika zeby zbadał?

Kolego najprościej jest zaprowadzić do mechanika i potem do rodziców dajcie mi 200zł bo muszę zapłacić za mechanika!Najpierw sam próbuje ustalić co mu jest oczywiście z pomocą forum i sam to wyeliminować a jak się nie uda to wtedy będę myślał już nie raz miałem jakąś głupotę i jakoś nie leciałem od razu do fachmana tylko sam naprawiałem a ty kolego już jak coś mówisz to dokończ zadałem ci konkretne pytanie a ty nawet nie pofatygowałeś się odpowiedzieć więc skoro nie masz nic więcej do powiedzenia nie przeszkadzaj chociaż ja tu ręce załamuje a ty mi makaron na uszy nawijasz!

Kolego napisałem ci wiadomość że nie wiedziałem że to 4-suw a w takim wypadku to raczej nie zatarcie...

Dobra to tak wymieniłem filtra paliwa (znowu) świecę cewkę zapłonową wyczyściłem gaźnik (tak jak wyżej pisałem)ustawiłem zawory bo delikatnie jeden się rozregulował zlałem paliwo z baku odkręciłem wyczyściłem (straszny syf w tym naszym paliwie a ja tankuję tylko na orlenie i bp)tyle brudu to że głowa mała zalałem czystego paliwa przelałem przez gazę i co najciekawsze na gazie też został osad i to całkiem sporo przedmuchałem przewody sprężonym powietrzem paliwowe wyczyściłem filtr na kraniku przy okazji (pomalowałem całego skuta )bo strasznie na tych chinolach rdza się zbiera i o dziwo po takiej kuracji odnawiającej odpalił Teraz ładnie się wkręca na obroty spoko pali za 3-5razem z kopa ogólnie jak na razie może być teraz tylko wymiana kilku plastików i mam nadzieje doprowadzić go do porządnego stanu !

Ap ropo żeby nie zakładać następnego tematu nie działa mi rozruch przyciskiem tylko i wyłącznie skuta mogę odpalić przez kopanie natomiast ze startera nie działa tylko tak brzęczy coś co to może być i jak to naprawić???

slabe ako