Forum motoryzacyjne motokirc.pl https://motokirc.pl/ |
|
[Kinroad Sprinter] dusi/dławi się,NIETYPOWY przypadek? https://motokirc.pl/problemy-tech-f51/dusi-d-awi-si-nietypowy-przypadek-t20682.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Legvan [ Pią Lip 17, 2009 9:01 am ] |
Temat postu: | [Kinroad Sprinter] dusi/dławi się,NIETYPOWY przypadek? |
Witam,z góry pozdrawiam wszystkich gdyż jestem świeżakiem na tym forum Borykam się z problemem w moim moto jakim Jest Kinroad Sprinter xt50qt (z góry mówie że ma on taki sam silnik jak czopperki łosie i kingi,identyko tyle że wersja sport ;p ) Najpierw historia choroby Jezdzilem nim na cylku 49ccm ,odblokowanym module,rozwiercony tlumik i na stożku. Wszystko było ok,śmigałem nawet te 68km/h dokładnie Postanowiłem 'podrasowac' swoją maszynkę dodając jej nowy zwiększony cylinder(72ccm) napoczatku bylo wszystko ok,ale jechał tylko 62km/h,to postanowiłem dac większą dyszę. Najpierw przez moja nieuwage rozwiercilem dysze do 1mm(co wiadome było ze to troche za dużo),potem kolejną rozwierciłem na 0,8mm i dławiło go,wróciłem do starej dyszy i UWAGA dławi go Rozpoznanie: Jedzie mi on do 52km/h jak się wybuja.Przerywa prace siłnika(dusi/dławi go) jak już chce jechac więcej Kręcąc mu obroty na postoju,powoli dodając gazy,wkręca się na maxa obroty(prze jezdzie nie). Jak odkręcam kite na maxa rośnie przerywająco i nie dochodzi do max obrotów Teraz z góry uprzedzam już pytania -regulowałem gaznik i nic(u mechanika żeby nie było) najgorsze jest to że raz wyregulował mi w miare dobrze,tzn że bujał się do 60km/h już i nie dławiło go AŻ TAK.UWAGA!!Wykręciłem gaźnik,bo przysłali mi nowy(od Yamahy DTki 80) ,wkręciłem i to samo, i teraz znowu UWAGA,no to wkręcam stary gaznik a tu z 60km/h zrobiło się 50km/h(A NIC PRZY NIM NIE RUSZAŁEM TYLKO WYKRĘCIŁEM Z KRUĆCA) -wróciłem do starej puchy filtru powietrza, nic -zawory są raczej ok,zrobione troche na "czuja" bo nie znalazłem nigdzie wartości jakie mają byc(i tutaj propozycje można dawac ,jakie wartości luzów zaworowych powinny byc na ssącym i wydechowym),ale zawory od tak się nie luzują... Nie wiem czy to ma znaczenie ale jeszcze opuszczałem silnik ,ponieważ usztywniałem jego mocowania(wszyste wężyki podpiełem...raczej...) ,czy to ma znaczenie? Pisze wszystko co się stało gdyż oczekuję konkretnych podpowiedzi w sprawie mojego moto,bo mi już ręce opadają.... Cheers from Legvan Witam,z góry pozdrawiam wszystkich gdyż jestem świeżakiem na tym forum Borykam się z problemem w moim moto jakim Jest Kinroad Sprinter xt50qt (chińczyk ,4t,skrzynia 4 biegowa,z góry mówie że ma on taki sam silnik jak czopperki łosie i kingi,identyko tyle że wersja sport ;p ) Najpierw historia choroby Jezdzilem nim na cylku 49ccm ,odblokowanym module,rozwiercony tlumik i na stożku. Wszystko było ok,śmigałem nawet te 68km/h dokładnie Postanowiłem 'podrasowac' swoją maszynkę dodając jej nowy zwiększony cylinder(72ccm) napoczatku bylo wszystko ok,ale jechał tylko 62km/h,to postanowiłem dac większą dyszę. Najpierw przez moja nieuwage rozwiercilem dysze do 1mm(co wiadome było ze to troche za dużo),potem kolejną rozwierciłem na 0,8mm i dławiło go,wróciłem do starej dyszy(jest to chyba 0,6mm) i UWAGA dławi go Rozpoznanie: Jedzie mi on do 52km/h jak się wybuja.Przerywa prace siłnika(dusi/dławi go) jak już chce jechac więcej Kręcąc mu obroty na postoju,powoli dodając gazy,wkręca się na maxa obroty(prze jezdzie nie). Jak odkręcam kite na maxa rośnie przerywająco i nie dochodzi do max obrotów Teraz z góry uprzedzam już pytania -regulowałem gaznik i nic(u mechanika żeby nie było) najgorsze jest to że raz wyregulował mi w miare dobrze,tzn że bujał się do 60km/h już i nie dławiło go AŻ TAK.UWAGA!!Wykręciłem gaźnik,bo przysłali mi nowy(od Yamahy DTki 80) ,wkręciłem i to samo, i teraz znowu UWAGA,no to wkręcam stary gaznik a tu z 60km/h zrobiło się 50km/h(A NIC PRZY NIM NIE RUSZAŁEM TYLKO WYKRĘCIŁEM Z KRUĆCA) -wróciłem do starej puchy filtru powietrza, nic -zawory są raczej ok,zrobione troche na "czuja" bo nie znalazłem nigdzie wartości jakie mają byc(i tutaj propozycje można dawac ,jakie wartości luzów zaworowych powinny byc na ssącym i wydechowym),ale zawory od tak się nie luzują... Nie wiem czy to ma znaczenie ale jeszcze opuszczałem silnik ,ponieważ usztywniałem jego mocowania(wszyste wężyki podpiełem...raczej...) ,czy to ma znaczenie? Pisze wszystko co się stało gdyż oczekuję konkretnych podpowiedzi w sprawie mojego moto,bo mi już ręce opadają.... Cheers from Legvan PS: Czytałem regulamin forum dlatego sprostowanie: Ten temat jest już w dziale "Inne motorowery i motocykle" ale postanowiłem tutaj wstawic tylko link odsyłający,w którym proponuje kontynuować temat,bo ten przypadek chyba zalicza się do obu działów.... Link: http://moto.kirc.pl/problemy-tech-f29/dusi-awi-nietypowy-przypadek-t20681.html |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |