Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Jadąc sobie ostatnio, zauważyłem że mój skut osłabł momentalnie. Jeszcze się toczyłem, zgasiłem go i zaczęło strzelać z tłumika. Nic, włączyłem prąd(bo czasami u mnie to jest przez prąd właśnie, to przymulenie) i jadę dalej. Jadąc z górki znowu go zgasiłem i sprawdzałem to strzelanie. dźwięk nie był taki "strzałowy" tylko jakby ktoś wypuścił 10 atmosfer powietrza przez 0.5 sekundy. Czyli takie PSS. Zapchany wątpię, bo był przepalany niedawno.

zapłon wyreguluj

Nigdy go nie gaś kiedy czujesz, że "jest na biegu", ponieważ zawsze będzie ci tak strzelał. Nieraz po strzeleniu i ponownym odpaleniu jest efekt czarnego dymu z tłumika.