Witam. Zastanawiam się nad kupnem jakiegoś skutera. No niestety, moją Aprilię mi ukradli i jestem bez kasy. Totalne dno... Planuję coś kupić do stuntu, ponieważ coś tam uczyłem się i koledzy mnie do tego namówili, żebym razem z nimi ćwiczył. No więc kiedyś uczyłem się na kole jeździć yamahą mbk evolis (zest), stara, ale szła na koło jak trzeba, przyspieszenie miała też dobre. Zastanawiam się wiec nad Malaguti F-10, bo to ma taki sam silnik jak w tej mojej yamaszce, ponoć F-10 słynie z dobrej przyśpiechy, więc coś takiego sobie będe chciał kupić. Zastanawia mnie jedno. Te skutery są już stare, ale na allegro ceny są powalające, są nawet po 2.500tyś
. A co wy polecacie za taką małą sume?
![:]](https://motokirc.pl/images/smilies/krzywy.gif ":]")
Tylko że ona była mega pod bajerowana 
Nie no a tak na serio to kumpel miał malage centro sl i po zmianie rolek miała niezłą przyśpiechę .
, Crosser za drogi. Bw's też dobry skuter, i chyba będe to kupywał. Ale oczywiście chodzi mi o ten starszy model "booster"
