Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań
https://motokirc.pl/inne-f52/ga-niki-dell-orto-i-tec-kilka-pyta-t23024.html
Strona 1 z 1

Autor:  Mastakilla121 [ Sob Sty 16, 2010 12:25 pm ]
Temat postu:  Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań

Witam! Posiadam 2 gaźniki; jeden Dell'orto 12mm PHVA, Drugi to Tec PHBN 17.5mm. Zauważyłem, że w każdym z nich dyszy głównej nie potrafię dokręcić do końca, tzn. Może z 1-2mm gwintu dyszy nie jest wkręcone. Czy to tak ma być? Poza tym w gaźniku Tec PHBN przy odkręconym kraniku cieknie paliwo z tej dziurki na dole (z rozpylacza) i nie potrafię temu zapobiec, orginalna iglica opuszczona na sam dół nic nie daje.
http://sklep.mieloch.pl/popup_image.php?pID=3338&osCsid=90cdd436a569d3fd3a3a6c8031d58c01
Co mi poradzicie?
Pozdrawiam ;>

Autor:  doosio [ Sob Sty 16, 2010 6:08 pm ]
Temat postu:  Re: Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań

Według mnie paliwo cieknie dlatego ze pływak jest źle wyregulowany i nie zamyka w odpowiednim momencie. Wygnij go tak, żeby zawór zamykał się wcześniej.

Autor:  Mastakilla121 [ Nie Sty 17, 2010 8:57 am ]
Temat postu:  Re: Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań

Ale w jakim sensie mam go wygiąć? On jest plastikowy, ma zaworek osobno i w sumie nic więcej. A co z tymi dyszami?

Autor:  doosio [ Nie Sty 17, 2010 9:21 am ]
Temat postu:  Re: Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań

U mnie w dellorto pływak jest taki: Image
I mogę sobie ustawić max otwarcie i moment zamknięcia. Jak masz podobny to wyginasz blachę tak, żeby pływaki były niżej w stosunku do iglicy zamykającej.
A jeżeli chodzi o dysze to u mnie jest odwrotnie- dysze wchodzą głębiej w gwint. Ale to nie ma chyba znaczenia.

Autor:  Mastakilla121 [ Nie Sty 17, 2010 10:06 am ]
Temat postu:  Re: Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań

Ja mam taki:
http://sklep.mieloch.pl/popup_image.php ... dd40568691
I nie ma tam możliwości regulacji. Nie rozumiem, jak dysze wchodzą głębiej w gwint??

Autor:  doosio [ Nie Sty 17, 2010 11:46 am ]
Temat postu:  Re: Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań

Napisałeś że u ciebie gwint dyszy wystaje i nie da się wkręcić do końca, a u mnie właśnie jest odwrotnie- dysza wchodzi głęboko. No ale jak pisałem to nie ma żadnego znaczenia i może tak być.
A dlaczego cieknie paliwo może ktoś rozkmini bo ja nie mam pomysłu, jeżeli pływak nie ma regulacji.

Autor:  Mastakilla121 [ Nie Sty 17, 2010 12:53 pm ]
Temat postu:  Re: Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań

Według mnie gaźniki są źle zrobione, bo iglica ma się stykać z dziurką w dyszy, gdy przepustnica jest opuszczona, no nie? U mnie nie ma tego "zjawiska", i wydaje mi się, że to właśnie przez to benzyna wycieka na zasadzie wyrównania wysokości cieczy względem baku, i przelatuje obok iglicy, wylatując rozpylaczem. Ja nie mogę wkręcić tej dyszy, bo w środku znajduje się taka chyba miedziana tulejka, przez którą chodzi iglica. Próbowałem ją wbić dalej, poprawiło się nieznacznie, ale to jeszcze nie to, a dalej nie potrafię wbić.

Autor:  Mastakilla121 [ Nie Sty 17, 2010 7:55 pm ]
Temat postu:  Re: Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań

No dobra, ale żeby to się działo w obu gaźnikach? Dellorto kupiłem używanego, ale Tec był nowy z mielocha i w nim mam to samo.

Autor:  doosio [ Nie Sty 17, 2010 9:25 pm ]
Temat postu:  Re: Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań

Żeby nie było że wymyślam, to kiedyś bawiłem się pływakiem żeby zwiekszyć poziom paliwa w komorze pływakowej i kiedy przedobrzyłem to właśnie permanentnie kapało mi paliwo z wnętrza gaźnika.
Jak na moje to iglica nie powinna zamykać dokładnie wylotu z rozpylacza a przynajmniej nie robi tego na tyle dokładnie żeby zapobiec wyciekom paliwa. A po drugie to przecież nawet bez przepustnicy nie powinno lać. Na logikę- jeżeli rozpylacz jest ponad zaworkiem pływaka a mimo to leje z niego to znaczy że paliwo jest ponad zaworkiem czyli zaworek nie zamyka. Tak bym to widział.

Autor:  Mastakilla121 [ Pon Sty 18, 2010 9:03 am ]
Temat postu:  Re: Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań

Doosio Widzę to podobnie jak Ty. Dzisiaj spróbuje to jakoś poprawić, choć nie wiem jak to zrobię. Co najwyżej mogę się pobawić w przekrzywianie gaźnika względem grawitacji, czyli takim przekrzywianiem na boki. Jako, że pływak jest prostopadle ustawiony do kanału ssącego, a gaźniki minnarelli pozwalają mi na dowolne przykręcenie go (nawet do góry nogami), to wtedy pływak będzie się szybciej lub wolniej zamykał. Myślę, że w tym tkwi rzecz.

Autor:  szachcik [ Czw Sty 21, 2010 7:05 pm ]
Temat postu:  Re: Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań

Prawdopodobnie z tym cieknącym paliwem tak ma właśnie być. Pamiętam jak u kolegi w rm125 coś robiłem i zauważyłem te samo zjawisko. Po podłączeniu wszystkich wężyków jeden właśnie odprowadzał paliwo pod motor aby na nic się nie lało. Występowało to tylko na zgaszonym moto i odkręconym kranie.

Autor:  Mastakilla121 [ Śro Sty 27, 2010 9:04 pm ]
Temat postu:  Re: Gaźniki Dell'orto i Tec - Kilka pytań

Chyba właśnie w tym tkwiła rzecz; przekręciłam gaźnik w bok i jest o wiele lepiej, choć paliwo nadal cieknie. Ale wielkie dzięki, wnoszę o zamknięcie tematu :D

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/