Forum motoryzacyjne motokirc.pl

mam pytanko odnosnie rejestracji 80 na 50.
Planuje kupic mbx od znajomego ktory ma do niej niemieckie papiery. Byla sprowadzona. Wiem ze trzeba zrobic przetlumaczenie dokumetuw.
Jak moge go zajejestrowac na motorower??
Ktos juz to robil??
Czy jest ktos w zachodniopomorskim kto by mogl mi pomuc w tej spraie??

Idziesz do wydziału dajesz "wałówkę" i masz 50 ccm, prawidłowo to nie przejdzie, ale wiadomo że wszystko idzie załatwić .

a ile tej "wałówy"

Dobre pytanie Może lepiej dać 1l flaszki, chyba by to bardziej chcieli

no na flachę to każdy poleci

Według uznania .... lepiej dać kasę bo z flaszką czasem możesz się wstydu najeść .

Czemu, nie znam takiego kto odmówi flaszki

Jak to jest motor z niemec czy jakiegos kraju uni europejskiej, to musisz przetłumaczyc dowod rejestracyjny i umowe kupna sprzedazy, potem jedziesz na przegląd techniczny zerowy(koszt 116zł)-byłem tydzien temu. To tam załatwiasz zeby był motorower. Musisz jechac zapytac za ile koles taki maszek zrobi. U mnie zrobili to tak ze wpisał uwagę ze po jezdzie probnej stwierdza sie iz motorower marki...... osiaga predkosc maksymalna 40km/h moze byc u ciebie 45 ale nie wiecej. i wtdy da sie zarejestrowac w urzedzie bez tego nic nie załatwisz. Popytaj kogos czy mnie ma znajomych w stacji kontroli pojazdow bedzie łatwiej załatwic

peteero to bardzo ciekawe co mowisz:D
Ale zeby byl motorower to musi byc chyba v-max 45 i pojemnosc >50 jednoczesnie, czy nie??

Jak mozesz to napisz dokladniej jak to wygladalo:D

No dokładnie to tak:
Kupiłem sobie Simsona z niemiec (był wyrejestrowany) poszedłem popytac sie co i jak i fora przeglądałem bo nie wiedziałem co z tym zrobic. Koles z okiena powiedział ze musze przetłumaczyc dokumumenty (dowod rejestracyjny + umowe kupna-sprzedazy, i jechac na przegląd techniczny). To zacząłem od dokumentow (miałem umowe kupna-sprzedazy 2 jezyczna ). Za komplet dokumentow przetłumaczonych potrzebnych do rejestracji zapłaciłem 64zł. Nastepnego dnia pojechałem sie dowiedziec co z przeglądem (myslałem ze normalny a tu zaspiewali 116zł bo jakis niby zerowy na sprowadzane musi byc). To do znajomego zadzwoniłem i pojechałem. Koles tylko zerknął na moto(zgaszony silnik) i poszlismy do pokoju dokumenty wypisywac. Spojrzał na dowod ddr i powiedział ze bedzie problem bo tam było wpisane predkosc max 60km/h. Pomyslał chwilke zaczął cos pisac i powiedział :"Po dokonaniu jazdy probnej stwierdza sie iz pojazd osiaga predkosc max 40km/h". dodał ze wpisuje 40 bo jak wpisze ze 45 to moga sie przyczepic ze akurat tyle ile mozna. I to wsio w gminie tylko patrza na dokumenty i wszystko. Ja mysle ze jak znasz kogos w (stacji kontroli )albo ktos znajomy to ta 80 cylek jest spokojnie do przejscia. A jak nie to dławik jakis załóz na gazniki i powiedz ze specjalnie zadławiony i to przejdzie. Jak cos jeszcze bys chciał to pytaj

e to ja miałem taki przegląd że przyjechałem na stacje i nic nie sprawdził, ani świateł ani nic, a żadnych znajomości nie miałem

no ja wiem mi tez nie sprawdzal nic ale watpie ze wpisałby mi taka adnotacje tak za frajer a temu nic nie płacilem wiecej bo go dobrze znam. Ogolnie sa trzy rzeczy ktore maja prawo sprawdzac wedle przepisow:
-swiatła
-hamulce
-stan ogolny

nie musi miec 50 kumpel ma wpisane 80cm3 i jakos ma motorower pisze tlyko w papierach ze jest zablokowany

Trzeba fałszowac papiery
Ale jak cie zlapia to gorzej , biora na badania itp.

Jak Cie złapią to biorą dokumenty i karte