Forum motoryzacyjne motokirc.pl

No więc mam silnik od simsona 4b , po tuningu v max około 95 (koszt około 600zł części od kniazwa prawie wszystkie) i jest on wprawiony w ramę od charta lecz jest bardzo awaryjny , i zastanawiam się czy nie wstawić tam orginalnego silnika od charta, mój był bezawaryjny) , czy też zakupić orginalny zapłon i magneto DDR w cenie 160zł, bo niewiem czy on się nadal nie będzie psuł , pytanie do wszystkich posiadaczy simsonów z forum czy simsony się często psują- chodzi mi o układ zapłonowy i czy ten mój silnik po prostu się psuje z powodu dużych przeciążeń max rpm około 12000.

Nie mam simsona ale przy takich obrotach to domyślam się ze masz problem z pękającym kołem magnesowym. Słyszałem żę ten zapłon ddr ma lepszą iskre wiekszą moc cewek ale czy jest bardziej wytrzymały ?? Chyba 12tyś obr/min to zadużo na prawie każde koło magnesowe.

Skutki tuningu są takie żę spada wytrzymałość silnika. silnik rometa mając ponad 6KM rozpada się w ciągu 10 minut.

U mnie to nie grozi łożyska od simsona s70 i wał też od s70 , najgożej ze skrzynią i sprzęgłem, a co do magneta to dzisiaj jedno mi się rozpadło podczas pracy silnika magnesy popękały i się rozkruszyły , kamil a masz może jakis lepszy pomysł jak zrobić żeby była iskra a nie było magneta i żeby było ładowanie, najgorsze jest to że mi się ciągle platynki palą, nawet po zmianie cewki i kondensatora, czy zastosowanie zapłonu bezstykowego rozwiązało by ten problem ?? Bo jak nie to założę tamten silnik co miałem i będe jeździł na tamtym.Doradźcie coś proszę .

Bezstykowy zapłon wyeliminował by problem platynek.