Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Co wy na to aby założyć w Ogarku stacyjkę na kluczyk? Wmontować ją możnaby w miejsce oryginalnej stacyjki albo w miejsce dla prędkościomierza (można go przyczepić go jak w Simsonie- na kierownicy). Takie rozwiązanie dałoby nam poczucie bezpieczeństwa i wolności Stacyjka mogła by być rozwiązaniem zabiezpieczającym motorowery przed kradzieżą. Stacyjkę taką można nabyć od kogoś co ma motorower ze stacyjką- oryginalną lub po prostu kupić zwykłą,okrągłą stacyjkę. Co wy na to?
Moim drugim sposobem zabezpieczena rometa jest zamontowanie wyłączania zapłonu w jakimś znanym tylko właścicielowi miejscu (np. pod sidzeniem czy w schowku). Wyłączalibyśmy go za każdym razem kiedy oddalamy się od motoroweru.
Trzecim sposobem jest założenie blokady kierownicy. Można ją odspawać od jawki 50 i przyspawać do naszej maszyny. Albo kupić nową- w sklepie motorowerowym. [glow=red]Co wy na to??[/glow]

mam stacyjkę na kluczyk i wcale to tak nie zabezpiecza motoru. podłączasz do niej + z aku a na pozostałe styki ona dołącza + na poszczególnych pozycjach kluczyka. jak sie złodziej zna to 1min 8 s i nie masz motoru. chyba żeby jakiś łańcuch ale to by chamsko wyglądało.

A może taką? http://lubartow.int.pl/~krzysi0/ogar/fo ... oto18.html Ma 2 wyscia tylko prąd mały ... podłączyć pod przekaźnik, ukryć sprytnie i nikt ci nic nie zrobi jak nie bedzie znal instalacji... Przekaznik można by nawet włożyć koło przerywacza.

jakby jąsprytnie ukryć to nawet niezły pomysł. Ja mam z WSK i wyraźnie ją widać bo wystaje ze schowka. I wystarczy odpiąć klapkę złączyć dwa kabelki i odpalać

Z tą stacyjką na zewnątrz chodzi w sumie o to żeby nie mozna było go tak o sobie odpalić. Jak wiecie okazja czyni złodzieja, ale jak trzeba by było się zabrać chociaż za odkręcanie lampy na ulicy to na 101% ponad połowa wymięknie. Nikt Ci przecież nie jest taki głupi żeby sie zabierać za rozkręcanie lampy w cudzym motorze A chociaż [CENZURA] ich wie!

nie ma to jak kabelki w cewce na opak dac jak sie gdzies dalej idzie

ja mam stacyjka z peugota w miejsce licznika. znalazlem ja u Taty na warsztacie obtoczyłem troche. pobawiłem sie tez gwintownikiem i jest

No tak.. tylko że jak będzie chciał zabrać to i tak zabierze... przepchnie dalej w jakas uliczke tam pomajstruje i ma ....

ma... wpierdol jak bym go znalazł <bije>

Ja mam stacyjke zamontowana w schowku ( jest wycieta dziurka mala i takie metalowe cos ze tam kluczyk wkladasz i przekrecasz i nie odpalisz motorka bo pradu nie ma