Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Ja miałem rowerowy i działał dobrze <slonko>

A mi zawieszenie z przodu wogule nie działa

mam ten samm problem co kolega Szymek-mi tez wariuje i na jałowych obrotach jadę 90km/h . Podejrzewam ze silnik wytwarza zakłocenia

To moze byc magneto - jezeli jest mocne, to wtedy sa fale elektromagnetyczne i te fale zakłócają prace licznika

Koledzy SZYMEK & TOMEKK więc tak - te liczniki które macie zamontowane w ogjerach to możecie je wywalić albo zamontować w rowerze. Też miałem ten sam problem. Kupiłem jakiś licznik za 30 zeta (już nie pamiętam jaka firma) i było to co opisujecie. Powód? zakłócenia od cewki w.n i pracy przerywacza. K***a mać - pomyślałem sobie. Kupiłem potem licznik firmy Sigma Sport za 57 złociszy (ryzyk-fizyk) założyłem i DZIAłA. Dlaczego?? bo sigma jest porządną firmą i dobrze zabezpieczyła elektronikę licznika przed zakłóceniami.
Więc jak ktoś chce założyć licznik rowerowy w motorku to niech kupuje tylko liczniki od Sigmy.

ja też mam sigme w rowerze heh Artis to ja dociebie pisałem z tymi wolnymi obrotami

masz rację Artis - nawet przewód w tym liczniku nie jest ekranowany. dzięki, już wiem co wytwarza zakłócenia.

a ja polecam liczniki firmy Trelock, mam 4 funkcyjny za 39 zł i działa, pokazuje też dystans całkowity do 99 tys. km

Artur, pamiętasz jaki miałem problem z moim licznikiem ? że czsami nie pokazywał, wziąłeś go zrobiłeś styk i działało... doszedłem dlaczego - po prostu był lużno zamocowany na podstawce (fabryczna wada) zgadnijcie co zrobiłem - kapnąłem troche cyny na styki licznika... efekt ? pokazuje bezproblemowo, teraz wiem ze mam największą predkość stałą 62 km/h a chwilową (z górki) 67 km/h

Ja mam licznik rowerowy, ale go nie założe, bo szprychy są na niego za grube