Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam wszystkich


Mój motor cos nie chce zapalić ale czasami złapie jak długo pokopie lub na popych. A przyczyna jest chyba to ze bezpośrednio do baku włałem olej a dobrze nie wymieszałem i chyba sie osiad na dole baku. A jest mały problem ponieważ nie moge odkrecić jedenj srubki z boku od baku bo osattnio jak przykrecałem do urwałem gwint i teraz nie da sie odkręcić Powiedźcie mi czy ten olej z czasem sam sie opłucze czy musze go spalić i ostro mu dac w dupe. i co z ta srubka bo nie wiem jak ja odkrecic?


Czekam na wasze propozycje

nalej duzo benzyny czystej i wybieszaj to normalnie cząś motorkiem z 1 min az sie wymiesza jak nie to wyczysc bak gaźnik i kranik i powinna odpalic

Albo odkręć korek i dmuchnij tylko postaraj sie żeby ci opary nie buchnęły w płuca.

Ja tak robiłem jak na rezerwie miałem kranik lekko zapchany. Potem sam ciągnął tylko przy odpalaniu trzeba było dmuchnąć.

Można lać olej bezpośrednio do baku pod warunkiem że nim potrząśniesz.
Zależy również jaki olej lejesz do mieszanki, z reguły tanie nic nie warte oleje osiadają się na dnie baku, po czym trzeba mieszać.
Co do śrubki napisz jaki to model Simsona.

Z ta śrubka dąłem se rade. A odkreciłem bak i wsypałem tam kamyczków i wody i mocno trzepałem w różne strony i potem opłukałem kilka razy benzyna i teraz sie suszy na słońcu DObrze zrobiłem?

Nie szkoda Ci benzyny ? .

Tak.

A co czym mniałem opłukac jesli na dnie był olej?

Glizda0077, Pomysł opłukiwana benzyną jest dobry, chociaż osobiście nie zrobiłbym tak- każda kropla jest cenna .
Przy Jawie opłukiwałem wodą i też było dobrze.