Forum motoryzacyjne motokirc.pl

witam, mam taki chyba problem, bo nie wydaje mi sie ze jest to normalne, ale jakis czas temu mialem przerwe w jezdzie i ogar stal z dobry tydzien, i jak go odpalilem po tej przerwie, cos mnie zaniepokoiło, mianowice, to ze strasznie wyje silnik ... jak jade, to tak jakby nie mial niskich obrotow, tak jakby caly czas w gornym zakresie "siedział" , strasznie wyje silnik, a tak wczesniej chyab, nie bylo, i teraz mnie zastnawia po pierwsze, co sie moze dziac zlego z silnikiem, i po drugie czy to przypadkiem koniec silnika sie nia zbliza . pomozcie, prosze, pzdr....

może gaźnik się zatkał.. kiedyś miałem przypadek że w gaźniku był syf i silnik chodził stale na wysokich obrotach, więc radzę Tobie dokładnie go wyczyścić.

Ja mam tak że zależy jak poruszam linką, raz wysokie a raz niskie, tylko teraz wiem jak ją ustawić aby dobrze chodziła. Może to wina linki być...

=XawiD=, Wolne obroty ustawiasz na gażniku... możesz mieś postrzępioną linke i się zawiesza i obroty nieda się ustawić bo ciągle są inne...

simson_s51, mylisz się ja mam nową linkę, ale taką co ma regulacje przy manetce i dlatego, ale planuje kupić gaźnik od sima i linke więc zobaczymy co wyjdzie....

sprzęgło może ślizgać