Forum motoryzacyjne motokirc.pl

no to wyjedz na droge... troszkę dalej od domu i zacznij uciekac najlepiej do miasta

Większość motorowerzystów jeździ po mieście więc tam nie da sie uciec, a po pierwsze to przecież mogą spisać twoje nr tablic i cie odwiedzic w domu

pawlak0908, po co uciekać jak można się zatrzymać i powiedzieć co i jak jeszcze większe fryty mogą być za utrudnianie pracy policji a takto moze by się obeszło na pouczeniu dajcie sobie spokój z bajkami o ucieczkach po polach itp

Ale jest jeszcze opcja wygięcia tablic :

\___

Pumba92, Przecież to nie ja pisałem o ucieczce przed policją, więc nie rozumiem czemu to do mnie piszesz

No bo zaczeliście głupoty pisać o ucieczkach itp no ponszą was fantacje jak byś zobaczył koguta w lusterku to byłbyś wypękany i nie wiedział byś co robić i napewno nikt by nie uciekał Z okoloic Oświęcimia pociskał kolo na przestrzał przez skrzyżowania i się skończyło parkingiem policyjnym wieś maisto nie ma róznicy
Miał kiedyś simka i sprzedał i pociska kawasaki ojca ...

Głupota ludzka nie zna granic. Więc dajcie spobie spokój z ucieczkami przed policją bo i tak wam to nic nie da a jazda bez papierów i kasku nie wróży dobrej zabawie...

Pumba92, Czy ty nie rozumiesz tego, że ja mam takie same zdanie, przecież pisałem kilka postów wcześniej, że to jest bajka o ucieczce przed policja o której pisał mmateuszzz,

No to ja już nie wiem mieszacie sie bo każdy psize 10 postów na minute i czytając ten temat od początku wnioskuje że nic dobrego z tego nie wyniknie

pawlak0908, zwracam honor

I to jest najgorsze - naraża siebie i innych (innych tym, że przez niego ktoś może mieć wyrzuty sumienia).

Ja bez kasku się nie ruszam... Też to polecam innym.

Co do Polonezów. Jest plan żeby pozbyć się ich z policji i jest to na etapie ustalania zasad przetargu wiec nie liczcie na to ze w polna droge im sie nie bedzie chciało wjechać.
Poza tym jak cie nie stać na motor z papierami to po co kupujesz?

ja mysle ze w takim wypadku mamy 50% szans ,bo mozemy trafic na super gline <widzi cie pierwszy raz ,to cie pusci> albo na <za przeproszeniem> hu** który wciepie ci sprawa do sądu i 4k mandatu.Policja tez ludzie ,serca tez maja-Poprosisz go zeby cie puscil ,lub popłaczesz troche ----> moze sie uda


Ja raz jechałem <hmmm.. prowadziłem> moto do mechanika <kumpel miał mi naprawić gwint na wale od strony magneta ---> nie zważajmy na szczegóły> i patrze o górka no zjadę se będzie szybciej.Wiec wsiadam na moto : brak świateł,kasku,moto nie sprawne,brak tablic,brak hamulca tylnego ---> nie było go ,brak dokumentów hehehe no i złapały mnie miejskie

Uprosilem ich ,spisali mnie ,ale wyszlem z tego cało

myślę więc ze nie opłaca sie jeździć bez papierów (jak masz szczęście to sie uda ,a jak nie to wał) NIE WARTO RYZYKOWAĆ ----->Jazda na moto ma być przyjemnością a nie stresem


Pozdro!!!

u nas policja glownie patrzy na kask swiatla itp ... nawet jak nie masz tablic a Dobrze jezdzic to ciezko sie przyczepic ?? chyba ze rutynowa kontrola ... ktora rzaaadko sie zdarza

Ale mają Ople, dobre samochody ... Widziałem ostatnio 2 Fiaty Seicento (Chyba źle napisałem) fajnie mają .

Takie coś to sobie może dziadek kupić i 50 km/h "pyrtac" .
Powiem inaczej - u mnie Policja rzadko przejeżdża drogą... ogółem raz mnie z kumplem zatrzymali- cóż skończyło się na pchaniu Ogara.
100 razy się uda a raz nie .....