Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Gdy wbijam bieg to zamiast obrotów to tylko koło ciężej idzie a w innym motorze szedł jak burza ten silnik co z tym zrobić?

likom1, bardzo zrozumiale opisałeś swój problem... Opisz go dokładniej.

Co ma wbicie biegu do obrotów? To ty je regulujesz "poruszając" manetką. Rzeczywiście bardzo zrozumiale to opisałeś... A może chodzi Ci o to, że motorek osłabł?

Gdy wbijam jedynke i np pcham motor to nie ida obroty silnika tylko kolo ciężej jedzie co zrobić

likom1 Co mają obroty silnika do pchania motoru? Koło musi ciężej jechać bo całe wnętrze silnika jest w ruchu, to jest normalne. JAŚNIEJ PISZ.

tak jak bym mial wcisniente sprzęgło a nie jest i nie jest tez za bardzo naciagniete sprzęgło

likom1, czyli jak wbijasz 1 i pchasz moto, to koło cięzko chodzi? Jeżeli tak to to jest normalne. Odpal silnik, wbij 1 i jedź.

Czyli sprzęgło Ci się ślizga? Poluzuj je śrubką w prawym karterze... to powinno pomóc.

to ze jesli pchasz motor na biegu to w silniku rusza sie tlok itp.

likom1, jeżeli masz na biegu, wciskasz sprzęgło i go pchasz, to normalne, że są opory na silnku. Najlepiej to wyreguluj to sprzęgło - tak aby starter się nie ślizgał.

Nie za dużo z tego rozumiem ale jeśli pchasz motór na sprzęgle i ci sie tłok rusza to wyreguluj sprzęgło a jak to nic nie da to wymień tarczki

Mu chodzi chyba o to, że jak włączy bieg i go pcha (bez sprzęgła) to tłok się nie rusza, ale koło chodzi ciężej

Jeśli tak to nic złego sie nie dzieje

dawid9292 z twojego postu wynika, że po wciśnięciu sprzęgła tłok powinien przestać się ruszać? To w jaki sposób wytłumaczysz to, że po wciśnięciu sprzęgła motor nie gaśnie?



To by dawało taki efekt, że łańcuch łączący ten cały wałek zdawczy z zębatką przy wale pęk, albo poszło łożysko, w którym wałek zdawczy siedzi. Dzięki temu skrzynia by się kręciła (co by dawało opór na kole), a tłok pozostawał w bezruchu, bo nie miałoby co go napędzać.

pchaj go rozpedz sie i wrzuc na 2 pchaj go daslej on bendzie prubowal odpalic moze odpali to w tedy wsiadaj na niego rozgrzej go tak rzeby mozna bylo go odpalic z kopa zaprowadz do mechanika i po balu