Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam Mam problem z moim Simkiem S70 zaczne od początku miałem simka orginał s51b postanowiłem przerobić go na s70 po przerobieniu zaczęło mi się coś tłuc szpec który mi to robił mówił że to skrzynia biegów i że się to wyciszy po ok 100kmm i powoli się wyciszało po dotarci około 400kmm dostrzegłem że jak się nagrzeje to właśnie się tak tłucze i jak dam manetka do końca i nie puszczam na 4 biegu to poprostu strasznie coś wali i motor spowalnia słabnieje i gaśnie!! Później odpalam i to samo . A gdy jest zimny to chodzi dość ładnie ale też się cicho tłucze !! Jak myślicie co może być przyczyną ??? Szpec mówił że wału mi nie wymieniał bo nie jest to konieczne. A co do motorka to podobno dałem mu w dupę i jest przykatowany tyle że docierałem go spokojnie i pilnowałem żeby się nie przegrzewał! Jest to mój 3 motorek i wiem dość dobrze jak się z nimi obchodzić .Moim zdaniem wał lub łożyska są do wymiany .Jak myślicie co jest przyczyną?? Sworzeń wymieniałem i nic nie dało . Przepraszam za ortografie i z góry dzięki za pomoc

Moim zdaniem to łożyska są winne Jakiej firmy łożyska zakładałeś ?

Ja tak naprawde niewiem co tam jest bo to nie ja tylko ten ziom mi go robił muwił że niby bardzio dobry zestaw włożył ale co dokładnie wymieniał to nie wiem. Uzdodniłem z ojcem on kupi mi wał orginalny s70 z wypełniaczami i te łożysta jakieś porządne i będe to wymieniał mam nadzieję że pomoże

Mówił.

noo widać że to szpec 70 na zwykły wał to jego zabujstwo lepiej go rozbierz i zobacz co jest grane zanim się coś rozleci

No szpec to on niby jest z koro Yamahe R1 naprawiał crossy qady skutery samochody itp to widocznie coś się zna a wał s70 od s51 to słyszałem że tylko wyważeniem się rużni ale masz rację jak zrobi się ciepło to biore się za niego kupuje wał i jakieś wypasione łożyska:) thx za pomoc i sorki za ortografie

łożyska SKF z luzem C3 jak coś

thx za pomoc ja ostatnio zauważyłem że oprócz tego tłuczenia się coś strasznie dzwoni ( grzechocze)

Pierścienie pewnie;)

taki szpec który naprawia samoloty, może powinąć się przy regulacji gaźnika od komara. to nie jest tak że bardziej zna się ten człowiek który naprawia jakieś wynalazki r1 quady crosy itd, założe się że lepiej to zrobi człowiek który poprostu miał styczność z komarami.

Gostek jest spoko on zaczynał od simków przez miesiąc składa ich z 5 A co do mojego sprzętu to tłok był stary a nie nowy i po prostu był to szit wsadziłem stary cyl 50ccm i chodzi jak nowy a na tłoku 70ccm są straszne rysy a w cylku ani jednej kupie tłok nowy jakiś MZA i będzie dobrze myślę nad gaźnikiem 21 i jakiś kanałach w 70ccm

zmien wał, bo jak ci korba pęknie i rozwali cyl tłok to to będzie większy koszt.

Dobrze gadasz ale przesadnie, bo zabójstwo to to nie jest, z wałem się nic nie stanie. Mogą szybciej padać łożyska na wale.



Jeśli nie ma luzów osiowych, sworzeń, a tłok, sworzeń, a główka korbowodu, luz na korbie to jest to typowy objaw dupiatego tłoka (albo zatartego lub zużytego po prostu) ale głównie to pierścieni wina, zużyte lub badziewnej jakości. Tylko nie myśl sobie, że kupisz nowy tłok i pierścienie i to ustanie. Jedynie szlif i dobry olej, takie zjawisko wtedy nie występuje.

Przyczyną jest tłok był jakiś szajs w dodatku używka a co do oleju to mam zalany elf 5W40 może być ?? Bo wcześniej lałem hipol i mówili mi że to szajs ale różnicy to ja nie widzę bo z tego co ja wiem to olej w simsonie służy głównie do sprzęgła i no i łożysk , dodam że kumpel przez 2 lata jeździł na mixols miał kanały wysoko obrotek tłok to do lasu 4 godz i dotarty nie szanował i chodzi do dziś tyle że mu zapłon przestawia

A kto tu mówi o oleju w silniku. Miałem na myśli lepszy olej do mieszanki, nie jakieś paści miksole, orleny itd. Do silnika Elf 10W40 jest bardzo dobry, sam stosuje. A ja ci mówię, że wymienisz tłok i będzie to samo