Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam
Nie mam siły już do tego PRL-owskiego sprzętu:)
O tuż mój wspaniały ogarek stracił moc
Ciężko go zapalić,o paleniu na kopa można zapomnieć więc trzeba pchać go 200 metrów.
Jak już zapali to niema siły,na postoju dziwnie chodzi a jak wbije 1 to nie ruszy.
a jak już ruszy to wlecze się 2km/h

Stało to się nagle śmigał jak szalony do puki brakło mu paliwa,wujek dał mi ok 2 litrów paliwa z czerwonym olejem po wlaniu ogar nie chciał zapalić jak zapalił to strzelał z gara lecz do domu dojechałem(trza było się odpychać żeby się zebrał) po dojechaniu wymieniłem paliwo lecz nic to nie pomogło wymieniałem świece tez nic ustawiałem zapłon tez nic czyściłem gaźnik nadal nic.

Po prostu brak mi już sił.
Proszę o pomoc.

skoro wlałeś bene z czerwonym olejem jak to ujołeś to być może nie był mixol tylko jakieś dziadostwo i się nie wymieszało z beną. wyczyść gaźnik pożądnie

Weź najlepiej zlej to paliwo a jak nic to nie da... jedzie być może zapchane dysze, ale jeszcze strzela to może opóźniony zapłon?

ale on pisze że po wlaniu tego paliwa się tak stało czyli z braku paliwa zapłon się nie przestawił:) nowa bena z mixolem i czyszczenie gaźnika powinna załatwić sprawę

oczywiście + regulacja zapłonu