Forum motoryzacyjne motokirc.pl

witam ,wymieniłem nowy tłok piescienie i zrobilem szlif cylindra i mam do was pytanie czy przy takim docieraniu mam na cos szczególnie uważac ??? albo tez ,, ile mam wyjeździc aby dotrzec na jakich biegach moge jeździec ,to chyba tyle z góry dziekuje

To tak:
1. Nie piłować silnika
2. Nie pozwolić żeby cylinder miał 100*C (nie przegrzewaj go czyt. pkt. 1)
3. Dodawać trochę więcej oleju do benzyny, lepiej żeby kopcił niż miałbyś wymieniać zaraz cylinder itp.
4. Możesz jeździć na każdym biegu
5. Jeździj na tzw. Lansem, wbij sobie bieg 3 powolutku na małych obrotach
6. Przejedz 500km i możesz powoli odpuścić sobie te reguły, lub po prostu często jeździj to nawet szybciej

Człowieczku co ty gadasz? 3 bieg powolutku na małych obrotach? Zajedzie silnik (powoli jedzie, słabe chłodzenie). Cylinder w silniku chłodzonym powietrzem miewa i więcej niż 100 stopni przy normalnej jeździe i nikt sobie nic z tego nie robi. Trzeba jeździć tak aby moto szło lekko, swobodnie, czasem go przypiłować, ale też robić przerwy w jeździe. Dobry olej i tak jakieś 500 km (po 200 już częściej możesz go "pogonić")

Ho ho, no ciekawe. Ciekawe w jaki sposób to sprawdzisz?

Woda się mu może gotuje

Wg mnie trzeba dać sobie trochę czasu. Nie jeździć do bólu tylko robić sobie krótkie przejażdżki. Więcej oleju to podstawa. 500 km wystarczy, tak jak powiedzieli koledzy

O milordzie
Jak dotkniesz go jak ci poparzy rękę lub będzie strasznie ciepły - odstaw motor

PS: Wiem że mam ciekawe sposoby na sprawdzanie temperatury

500-600 km powoli 30-40 km/h na początku rób więcej przerw. Czasem nie żyłuj powoli ruszaj:] i powinno być wszystko ok.

Ja nigdy nie docieram i też jeżdżę, poprostu na początku jak motor ma ciężko to się nie wstawia w gaz do oporu tylko sie jeździ żeby silnik luźniej zaczął pracowac Jak już ma lżej to normalnie się jeździ, przecież ograniczenia prędkości w polsce sprzyjają docieraniu silnika

"Ja nigdy nie docieram i też jeżdżę, poprostu na początku jak motor ma ciężko to się nie wstawia w gaz do oporu tylko sie jeździ żeby silnik luźniej zaczął pracowac Jak już ma lżej to normalnie się jeździ, przecież ograniczenia prędkości w polsce sprzyjają docieraniu silnika "
x2


"powoli 30-40 km/h na początku"
to jak założy zębatkę na tył z motorynki to też się ma trzymać tych prędkości?

Ja zawsze jak 'docierałem' to jeździłem normalnie , ale dolewałem więcej oleju i starałem sie nie przegrzać, zawsze wszystko hulało bez zacierania, a jeździłem oporem na okrągło, nawet trase ponad 100km ciągle opór i nic nawet tłok nie spuchł, a miałem no name.

ok dzieki bede przestrzegał waszych porad

I nie zamulaj, ale też nie przesadzaj.

Po prostu nie jeździj na v max tylko od czasu do czasu możesz mu lekko docisnąć manetkę,tak jak koledzy pisali powyżej rób częste przerwy i większą dawkę oleju do benzyny dolewaj i powinno być wszystko ok

No i nikt chyba nie powiedział o podstawie, jaką jest nagrzanie motorka przed jazdą na wolnych obrotach. Ruszanie zaraz po odpaleniu to najlepszy sposób żeby słabo dotrzeć cylinder