Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam !
Chciał bym kupić kinroad XT50-18 sprinter. Chciał bym prosić was o opinie proszę ,o opinie tylko tych co mieli styczność z tym motorem !!.Ja wiem że to chińczyk ,ale mi się podoba a po za tym jak wrzucę 110 i odblokuje to będzie ładnie szedł !. Nie obchodzą mnie komentarze typu '' Ja to komarem brałem'' bo prawda jest taka że komarem nawet motorynki nie weźmie !!. Proszę o komentarze. Z góry dziękuję.

Jak chcesz więcej naprawiać niż tym jeździć to polecam. Jednak jak zależy ci na bezawaryjności, łatwo dostępnych częściach to szukaj czegoś markowego, bo w sklepie typu media expert kupuje się sprzęt do domu a nie motorower... Tym bardziej jak chcesz tam wrzucać większy cylinder to w ogóle posypie ci się to szybciej niż się rozpędzisz do jakichś większych prędkości.

Miałeś kiedyś ten motor ?!.

Miałem chinola, kumple mieli też różne chinole, w tym też były te kingwaye łosie co ma podobny, jak nie taki sam silnik jak ten, to jest masakra, chyba że jesteś 60-letnim dziadkiem który chce tym raz na dwa tygodnie podjechać do marketu z prędkością 40km/h, wtedy to będziesz wymarzony sprzęt dla ciebie, mimo że nawet w takim wypadku lepszym wyborem byłby używany markowiec.

Było już sporo pisane o tym pojeździe.
Posiadałem Kinroada xt50q. Tak zwany "łoś".
Silnik ten sam miał więc troche moge Ci powiedzieć.
Po 7 tysiącach km stracił pierścienie. Nadawały się ewidentnie do wymiany.
Po odblokowaniu ,zaczęły pękać kartery i sączył się olej.
Jakieś głupie awarie, np zacinająca się przepustnica w gaźniku.
Silnik raczej niezbyt trwały, ale naprawde zajebiście ekonomiczny. spalanie nie przekraczało 3 litrów.
Ten 4 suwowy silniczek ledwo dawał radę. Jak chcesz to kup, lecz nie odblokowuj go, bo wtedy istnieje większe prawdopodobieństwo destrukcji silnika

No tal ale ja chce go góra na 2 lata 110 silnik odblokować myślałem też , żeby wstawić mu silnik 150 jest na allegro zupełnie od innego motoru ponoć te silniki chwalą !.

Zrób jak uważasz, ale ja wolałbym japońską 80tkę w dwusuwie, niż chińską 110 czy 150 w czterosuwie .

che go tak bardzo poniewaz ba bardzo fajny wyglad !!

O gustach się nie dyskutuję. Mi na przykład, on się kompletnie nie podoba. A najgorsza jest ta dziura w plastikach, przez która widać ten silniczek.
Lepiej powiedz ile masz pieniędzy do wydania na motor.

Przecież to jest skompletowane z gorszych plastików niż w odkurzaczach, mocy nie ma kompletnie, tą 150'tke to bez problemu weźmie dobra dwusuwowa 50'tka, a chwalą to najczęściej ludzie którzy mają przejechane jakieś 2000km. Jak chcesz władować kasę w błoto to idealna decyzja. Ja z kumplami zawsze jak widzę takiego czy innego chińczyka z kierowcą który myśli że jedzie na super sprzęcie to zaczynamy się z niego brechtać Zaimponować tym to możesz przed podstawówką, a kto tylko trochę jest obeznany z motoryzacją będzie się z ciebie śmiać.

Czytając odpowiedzi uniaka mam wrażenie, że on już podjął decyzje i nie przyjmuje do wiadomości, że ten motorek to nieporozumienie. A sprintera miał mój znajomy jeździło to strasznie (znajomy ważył koło 75kg) i pozbył się tego po dwóch miesiącach z nieznanego mi powodu.

Raczej taj sobie spokuj, lepiej kup sobie coś w stylu Rometa Zetki na dwa lata wystarczy i nie tylko, ja mam zrobiene nie całe 5000tys km i nic się nie dzieje, po za naciąganiem łańcucha i go sparowania, ale to normalne

co uczepiliście się tych chinoli motor jak motor ja mam sprinterka i nie narzekam

To po co nam się tutaj Chwalisz?

Napisz lepiej jak to się sprawuje, jakie miałeś awarie, i aktualny przebieg.

komar to może twojej mamy nie weźmie umów się na jakąś trasę dłuższą ty na tym chinolu i ktoś kto na komarku zobaczymy kto dojedzie do celu...Kolega takiego miał dokładnie ten sam model przez pierwsze 2 tyg szpanował potem doblokował pojeździł niecałe 3 tygodnie i poszedł do "przeglądu" i stał tam prawie miesiąc a jak sie później od jego siostry dowiedziałem zepsuł się mu 20 km od domu rozleciał mu sie tłok w drobny mak i koniec szpanu.