Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Tylko kurde tylko ten vmax 60:/. Ale wariator już zamówiony, więc szacuje, żepijadę 70-85 (85 jeśli mam zablokowany wario a nie zapłon).

ja ostatnimi czasy po wymianie zębatki z 11 na 12 biore bez większych problemów skutery chińskie, Romety z dezametami, simki stare,a nawet wsk 125 raz wziąłem

To ta WSK to jakiś szajs !

kurcze, moj romet z silnikiem 023 bardzo wolno się zbiera ale jak juz wpadnie na obroty to 70 z licznika nie schodzi. Dobrze ztuningowany romet nie porównuje się do jakis simsonów czy innych szajsów

A dziadek był babką
Zastanów się co piszesz....

Sorki za wyrażenie, nerwy mnie ponosły. Brak Ci wiary w romety? Nie zapomnij ze to jest silnik i praktycznie to wszytko mozna przerobic, ztuningowac, i to nie znaczy ze ten z którym się będe scigał ma jakiegos przetartego motora którego kazdy wezmie. Simson - romet - to tylko nazwy.

Widać że jeszcze jesteś niedoświadczony w tym temacie. Simson i Romet to dwa inne światy...

Wracać do tematu!!!!

Ja jechałem swoim Chartem 60km/h ale myślę, że w tym sezonie pójdzie gdzieś z 65-70km/h :->

Sory za Off-toppic.
Zależy od modelu Simka i modelu Rometa. Np. Chart jest porównywalny z Simsonem s51. Można by było założyć o tym temat...

Ja V-max jechałem swoim 70, a tak to jade te 50... Kupiłem nowy silnik więc zobaczę jak dotrę ile pojadę bo w ten mój to dzwoni że...

Mój romet 205 szykuje się do zimowych remontów (praktycznie to juz jest). Będę w nim przy okazji remontował silnik (a przy tym jakis tuning). Zobacze ile pojedzie. Teraz to śmigam motorynką i powiem ze gdy wyregulowałem przełożenie to ponad 60 pojedzie.

mi tez kiedys dzwonilo i starczylo naoliwic naped licznika i juz nic nie dzwoni:P

a wracajac do tematu moj chart idzie 70km/h

Napęd licznika masz koło zębatki a nie w cyku. A po drugie na luzie nie chodzi napęd licznika.

Przepraszam Dlaczego moje posty są usuwane?

Ja nierozumiem ludzi, co zawsze i wszędzie na full gazie jadą, po to by kogos wyprzedzić? Szkoda benzyny, kierowca jest bardzie spięty bo trzeba barzdiej uwazac. Mi nieraz koledzy wytykaja ze spokojnie jeżdze po 30-35 i ze musza dwójke wkałdać bo trójka ma za małe obroty i dlatego wole sam jeździć. Sam ustalam tarse hamowanie prędkosć. A mam wiare co do ogarka i wiem ze nigdy mnie nie zawiedzei, i on też w to wierzy..........

Tak faktycznie rzecz biorąc to ja sam nie lubie jeździć.Chociaż mam takich kumpli co jeżdżą wciąż na full gazie .Ja jak dostałem Simka to zaraz w pierwszy dzień liczyłem prędkość i na zakręcie zachciało mi się mijać ciągnik.Jak mnie zarzuciło to miałem dosyć i się ciesze że gleby nie zaliczyłem !