Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam. Ostatnio skrzywił mi się korbowód w charcie. Wał nadaje się jedynie do regeneracji, jednak ze względu na to że ma lekkie bicie na czopach (np od strony magneta) zastanawiam się nad wymianą tego wału na współczesny nowy.
Myślałem nad regeneracją, jednak wyjdzie na to samo, a czopy i tak już nie będą idealne . I tutaj pytanie, czy ten wał współczesny wytrzyma próbę czasu i przejeździ? Założenie jest aby zrobił 10 000km w ciągu dwóch najbliższych lat, jazda normalna bez żyłowania, bo na tyle chart jest elastyczny i mocny że nie trzeba "piłować" go.
Za pomoc serdecznie dziękuję.
Aha, wału nowego ZMD nie dostanę, bo to graniczy z cudem dlatego nawet tego nie zakładam że takowy znajdę i kupię..

Aha moderatora proszę o przeniesienie tematu do odpowiedniego działu ponieważ się pomyliłem - przepraszam!

W moim charcie rok temu był założony nowy wał,
ale w tym roku już coś się korbowód popierdaczył i tłok chodził pod lewą stroną robiąc próg. Służył góra 1k km.
Nie polecam, no ale co zrobić jak innego się nie dostanie...Kupić nowy i być dobrej myśli

nie no te 10 000 km to spoko wytrzyma współcześnie produkowany wał. osobiście zrobiłem 7 000km na takim wale i nie miał ani gramu luzu góra dół, zrobił sie luz na boki ale też nie taki duży, te wały nie są aż takie złe

sylwestro150 u mnie wał ZMD nawet się pogiął nie wiadomo od czego no ale cóż...
Właśnie o to chodzi, żebym po 1000km nie miał niespodzianki, tak jak pisałem, w najgorszym wypadku będzie 10tyś km, w najlepszym maksymalnie 6tyś km, ponieważ chcę motorkiem dojeździć do momentu zdania prawa jazdy na samochód.

Powiem tak, miałem tajwański wał dość dobrze wykonany i w ogóle, ale po 3500-4000km w czasie jazdy wał pękł od strony magneta.

http://bikepics.com/pictures/1754300/

Teraz mam polską podróbkę to jeśli chodzi o wykonanie jest fatalne, jakieś zadziory, kanty nie wiadomo co jeszcze, korbowód też taki dziwny, jakby od początku był krzywy ale na sworzniu na dole. Póki co zrobiłem na nim ja wiem z 1500km ale ja mu nie oszczędzam nie dziadkuje po 5000rpm tylko na 1b i 2b to i do 10 000rpm dochodzi i póki co się trzyma, ale już ta korba lata na boki jak chce, więc tylko czekać jak się pojawi luz góra-dół.

nie nooo....ostro, jeszcze nie widziałem żeby tak wał się upi**dolił... jakaś wada fabryczna musiała być...

to w takim razie wykonać regenerację oryginalnego na nowej korbie ZMD?

Na Twoim miejscu robiłbym regenerację.

Dzięki, korbę już kupiłem, zobaczymy co z tego wyjdzie, temat do zamknięcia.