Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam. Mój romecik pali od 1-3 kopniecia. Ale..... po chwili zaczyna gasnac i jest cos takiego ze jak zgasnie to po tym jest takie cos jakby strzał w kolanko, tłumik. Ale to nie jest od zapłonu bo czasami jest dobrze. To jest takie cos jakby zbierało sie duze cisnienie i nagle uchodziło. Na niektórych swiecach tego nie ma ale motorek i tak gasnie jak sie przez chwile jedzie. To wszystko zaczeło sie dziac po wymianie cewki zapłonowej. Czasami tak bucha, a czasami nie.......... POMOCY

To chyba zła regulacja zapłonu, bo też ostatnio to mialem, że tak strzelało z tłumika...

miałem tak samo
u mnie problemem było to,że świeca miała przebicie
po wyczyszczeniu izolacji świecy szczotką drucianą z nagaru problem zniknął

Aha. To poczyszcze swiece i zobacze co bedzie. A zauwazyłem tez sie sie troche grzeje ostatnio.

Miałem dokładnie to samo, męczyłem się dwa dni i co ?? Okazało się że za duża przerwa na świecy

Duża przerwa na elektrodach świecy lub przebicie na niej może również byś nie wyszczyszona (nagar na elektrodach), wadliwie ustawiony zapłon. Przeczyść również gaźnik, ponieważ mogą wlewać się z paliwem śmieci, które następnie idą na świece i efektem tego jest strzelanie z tłumika.

Zapłon masz przyspieszony, ale to może być też przez to, że strzela.
To, że strzela to regulacja oczywiście. W nowych świecach trzeba trochę odstęp zmniejszyć.