Forum motoryzacyjne motokirc.pl

ogarek nechce mi odpalic ostatnio mi łancuch spadywał ale motorek palił pomyslalem ze kolo nie ma szprych i zalatwilem inne potem dalem mu wycisk i jechalem pzez kaluze i ogar mi zgasl i odtej pory ani z pycha ani z kopyta jak wpryslem samostartu do gaznika i do filtra powietrza to jarzy ale niechce odpalic plis pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

na moje to tu woda się dostała do gaźnika, odkręć najlepiej gaźik i go dokładnie wyczyść. do tego woda mogła spowodować przebicie na kablu wys.nap więc sprawdź jaka jest (i czy w ogóle jest) iskra na świecy

Może być tak że możesz miec szpare mięcy pokrywą silnika i woda mogła wlecieć i zachlapac cewkę. Ja uważam że powinieneś wysuszyć cewkę i wyczyścić przerywacz bo może być przebicie gdieś i iskra może być widoczna jak sie dotyka do cylindra albo gdzieś a jak sie wkręci świece to pod ciśnieniem możę gubić iskre.A i jeszcze jedno a mianowicie napisz jaki kolor ma ta iskra tz.jest cała niebieska czy czerwona i jaką ma długość.

[ Dodano: 15 Marzec 2006, 08:35 ]
Sory nie cewke tylko przerywacz aha i możęsz sprawdzić mase na cewce zapłonowej bo mogło zgnić

Ja jak miałem motorynke też kiedyś wjechałem w kałurze i nie chciała zapalić a le godzinka na słońcu i działała aż miło

Ja miałem wode w pokrywie od magneta jak odkręciłem to mi się wylała Ciekawe jak to działało, obyło się bez komplikacji Możliwe że masz coś z elektryką