Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam serdecznie.Mało kiedy sie udzielam,ale czesto przeglądam forum.Przechodząc do meritum...Mianowicie...wpadł mi pomysł zeby zrobić prądnicę 3-fazową.I nasuwają sie kolejne pytania: Czy to będzie działało,bo 2 cewki sa w fazie co 120* a trzecia juz nie.
Jak połączyć w gwiazde czy w trójkąt? I czy by było bardziej wydajne niz standardowo 1fazowa...Pozdrawiam serdecznie F2B

a co da połączenie 3 w fazy? ma to jakiś cel ?

No jakis cel na pewno ma...bo np alternatory i prądnice są 3 fazowe....A pomysl mi wpadł taki,bo 3faz miałem w CZ i jakis powód musiał byc dlaczego dali taką a nie inną...

Prądnica kolego jest 2 fazowa, montowana kiedyś np. w Fiacie 125, po czym została wyparta alternatorem na 3 fazy .

No moze faktycznie się pomyliłem...ale na pewno tez nie jest 2 fazowa;) jak juz to 1;)No ale wracajac do tematu,jaka by była sprawnosc tego i czy by to smigało?

Według mnie to nie będzie śmigało, bo nie wiem gdzie zmieścisz tyle zwoju kabli.

Ale jakich zwoji?Wystarczy połączyc te cewki co są w gwiazde lub trójkąt i puscic przez prostownik trójfazowy...Tylko napisalem tutaj,bo myslalem ze mi ktos odpowie...

Prądnica trójfazowa ma wiele więcej zwoju niż ta 2 fazowa o to mi chodziło.

ahhh...po prostu interesuje mnie sama idea tego czy by to miało prawo zadziałac i czy byla by lepsza sprawnośc takiej prądnicy...

ale każdej z tych faz w alternatorze nie łączy się potem rógnolegle ? i daje to ten sam efekt ?

Z tego co wynika prądnica a w zasadzie alternator trójfazowy byłby wydajniejszy, od 2 faz.

Jacek-J129, zacznijmy od tego,ze nie od 2 faz...tylko od 1 fazy Mysle ze jest tu na forum ktos kto jest bardziej obeznany w tym temacie i licze ze sie wypowie na ten temat...

F2B, Widać że się znasz ... ja na lekcjach uczyłem się o 2 fazowej prądnicy a nie jedno .

Tam mniejsza o to......ale dalej nie otrzymałem odpowiedzi

To tak w ogarze 200 są 3 cewki.
2 są ze sobą w fazie (standardowo świetlne)
a 2 jest przesunięta o 120 stopni

żeby mieć 3 fazy to trzeba przesunąć jedną cewkę (jakbym zlutował alu to tak bym miał)

3 fazy dają bardziej rozłożony prąd (nie ma pulsacji)(na żarówkach tego nie widać)

Jakby wymienić magneto na cewkę i przesunąć fazę to mamy alternator

Jak do tego dodać czujniki halla to można by pokusić się o zrealizowania rozrusznika


PS: prądnice są na napięcie stałe(nie stosowano mostków), maja 2 uzwojenia (na wirniku i wzbudzenia)