Forum motoryzacyjne motokirc.pl

mam problem z ogarem gdy się naciśnie tylni hamulec blokuje sie i trzeba go nogą odblokowywać i mam jeszcze jden problem gdy się hamuje przednim to on bardzo skrzypi Proszę o pomoc

Odkręć piastę i zobacz w jakim stanie są sprężyny trzymające szczęki. Najlepiej wszystko tam przeczyść i nasmaruj (oprócz okładzin )

Sprężynki i rozpierak do wymiany.



Szczęki do wymiany.

Miałem to samo tylko z przodu się blokował, umnie na szczekach wyrobiły sie rowki od rozpieraka, zamieniłem szczęki miejscami i owinołem rozpierak wąskim paskiem blaszki i problem mam z głowy Najlepszym rozwiazaniem byłaby wymiana szczęk na nowe w obu kołach

dzięki tak trzeba zrobic

Gratuluje pomysłu... Tylko nie daj Boże ta blaszka w jakiś sposób ci się zaklinuje albo coś...

Na hamulcach się nie oszczędza, a jeśli nie masz kasy to idź do mamy, taty, babci, dziadka, wujka, ciotki i powiedz, że potrzebujesz kasy bo hamulców nie masz. Na pewno sypną groszem w trosce o twoje bezpieczeństwo.

[ Dodano: 26 Maj 2008, 20:46 ]
A i zaraz się zaczną podteksty... A co jeśli..... nie ma kasy? To odpowiedź jest jedna. Odłożyć motor do garażu i nie narażać innych uczestników drogi, bo mogą być tego nieprzyjemne konsekwencje. Poczekać do czasu "sypnięcia groszem" i zakupić to co trzeba.

[ Dodano: 26 Maj 2008, 20:50 ]
Pomyślcie, że przez waszą głupotę, oszczędność, a zarazem chciwość zostaniecie przez kogoś zabici... Osoba która Cię zabiła na pewno będzie miała wyrzuty sumienia do końca życia, co może prowadzić do jej przedwczesnej śmierci w sposób... Nie muszę mówić.


Sam ostatnio miałem niemiłą sytuację na vivce przez brak przedniego hamulca (wylał się zacisk). Uderzyłem w tył passata b5 po liftingu. Uszkodzenia na 1000zł na szczęście pokryła ubezpieczalnia, a mi odjęli 10zł ze składki OC. Vivka też jest cała (złamał się tylko jeden zaczep), a ja mam ślad na ręce...

Kolego spoko wodza ten zabiek przeprowadziłem w romecie który nie mam papierków i tak nie jest uczeszczany na drogach publiicznych. Ale najwieksza zaleta tego zabiegu był pełen profesionalizm (nie toleruje prowizorki) czyli zastąpiania srub drutem czy jakims innym materiałem. Wiem o co ci chodzi z tym bezpieczeństwem i masz w tym przypadku pełna rację, hamulce rzecz najważniejsza

Powiem tak: Ja to bałbym się pierw o swój tyłek. Miło byłoby zostac kaleką do końca życia?
Wiem jak to jest. Za dobrych czasów romet jechał 50km/h, a ja w 10 metrach nie mogłem wyhamować, więc wziąłem się za hamulce i dobrze zrobiłem. Teraz jest brzytwa z tyłu, a z przodu nie blokuje koła, ale dobrze hamuje. Rób te hamulce.
Szczęki to nie tania sprawa ( bodajże 30 złoty za komplet 2 sztuk ) Ale pomysł dobry z prośbą o te fundusze

Tydzień temu kupiłem szczęki 1 sztuka kosztowała 9 zł czyli za 4 zapłacisz ok. 30-40 zł zależy od sklepu Wymieniłem i powiem że to niebo, a ziemia. Teraz hamulce brzytwa

Dokładnie - szczęka 9zł sztuka, do simona/charta 12zł sztuka.




Skoro nie stać Cię na utrzymanie moto [czyt. naprawy], to po co je trzymasz? Jak już mówiłem - takim podejściem narażasz siebie i innych.

=XawiD=, nie byłem doinformowany co do kosztów szczęk. Stac mnie na nie. Pisałem : Chodzi o wymianę szczęk i czyszczenie gładzi w kole.